Czasem dopada Nas tak zwany mały głód, żeby zjeść coś małego, smacznego i nie wymagającego dużego nakładu pracy, albo wcale.
Pierwszy odruch to zwykle coś słodkiego, baton, czekoladka, krakersy albo chipsy, nie ma w nich nic złego, ale zważywszy, że ciepło w końcu do Nas zawitało, a większość z Nas myśli o zrzuceniu tego i owego z ciałka, lepiej na małe głody zjeść coś zdrowego i mniej kalorycznego.
Ja polecam grzanki z pomidorami i bazylią zwane też bruschettą z pomidorami.
Przekąska ta jest już właściwie stałym elemantem każdej karty w różnych lokalach gastronomicznych.
Jej ceny niestety czasami przyprawiają o zawrót głowy,więc może lepiej zrobić ją samemu? bo jak ktoś ma chęci to jest w stanie przygotować to danie w 5-7 min ze składników, które zwykle mamy w domu. Nie dużym nakładem finansowym.
Mój przepis jest taki:
bazylia
oliwa z oliwek
sól
przyprawa włoska
pomidor
pieczywko
Pomidora kroimy na drobniutką kostkę (ja najpierw spażam pomidora i obieram ze skóry) i wrzucamy do miseczki. Kilka listków bazylii myjemy kroimy drobno i dorzucamy do naszych pomidorów, szczypta soli, szczypta przyprawy włoskiej, ok 2 łyżki oliwy z oliwek i mieszamy.
Pieczywko - bułka, chleb, bagietka kto co lubi (ja miałam bułki grahamki) kroimy na kromki i podpiekamy w tosterze lub piekarniku przez 4-5 min.
Wykładamy na talerz, nakładamy nasze pomidorki gotowe i SMACZNEGO :-)
Uwielbiam! To moja ulubiona przekąska ostatnio ( a czasami kolacja).
OdpowiedzUsuńomomom jadłabym! ;)
OdpowiedzUsuńtake-moments.blogspot.com
to był zły pomysł (czyli kliknięcie na tego posta...)
OdpowiedzUsuńjestem strasznie głodna i chętnie bym spałaszowała takie coś...
ehh... może wytrzymam do jutra :)
o jej kurcze wygląda smakowicie a pierwszy raz widze taki speciał!!!
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi smakaaaa!!!!!!!!!!!!!!
zapraszam do mnie na ocenę kolejnego makijażu:) serdecznie pozdrawiam:**