niedziela, 18 grudnia 2016

Szaraki.

                                                                                                          źródło :www.pinterest.com

Grudniowy poranek nie zachęca do opuszczenia ciepłego, wygodnego i przyjemnego łóżka, za oknem szaro, mroźno i ponuro, albo deszcz, albo mgły, promieni słonecznych jak na lekarstwo.
Resztkami silnej woli, powoli zmuszam się do wstania z tej oazy morfeusza i podążam w kierunku łazienki, poranna toaleta, śniadanie i wybór garderoby, są dni na więcej barwy intensywnej są dni na dostawanie się strojem do pogody.
Dziś idę w kolor.
Kwiecista sukienka, brązowe kozaki, czerwony płaszcz i i pomarańczowa torebka, jedynie szara czapka z pomponem robi ukłon w kierunku tego co mnie czeka po opuszczeniu ciepłego mieszkania.
Idę na przystanek, wsiadam w autobus i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jestem jak czerwony punkcik w masie szarości, czerni i ciemnego brązu.
Ciemne, szarobure kurtki, szare i czarne płaszcze, kolor jakiś gdzie nie gdzie błyśnie pod postacią rękawiczek, szalika lub czapki.
Jednak moja czerwień i pomarańcz ewidentnie dominują.
Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego i skąd w rodakach takie zamiłowanie do tych ciemnych i ponurych kolorów, dlaczego tak lubią stapiać się z pogodą jaka gości za oknem?

piątek, 25 listopada 2016

Black Friday.


Lubię kiedy do Polski dociera coś fajnego, coś dobrego i przyjemnego, dla oka i kieszeni.
Coś co miło się kojarzy i pozwala na chociaż chwilę radości.
Takim czymś jest niewątpliwie Black Friday.
Nazwa może niezbyt optymistyczna, ale niesie ze sobą dużą dawkę pozytywnych emocji.
Emocji zakupowych - otóż tego dnia w USA jest istne szaleństwo zakupów, gdyż ceny produktów topnieją niczym śnieg w gorącym afrykańskim słońcu.
U nas niestety temperatura cen nie pozwala totalnie oszaleć gdyż ich spadki są zgodnie z klimatem dużo mniejsze niżby pewnie wszyscy konsumenci w tym i ja chcieli, ale nie ma co narzekać i tak już jest dobrze.
Obniżki są, i Polscy przedsiębiorcy coś dla nas mają, a mianowicie  
Dzień Darmowej Dostawy która w tym roku odbędzie się 29 listopada, tego dnia Polska Galanteria oferuje darmową dostawę dowolnie wybraną formą wysyłki na swoje produkty :-)
Tak więc nowa torebka czy pasek mogą bez dodatkowych kosztów zasilić naszą szafę, albo sprawić radość bliskiej osobie.
Idealna opcja przed zbliżającymi się Świętami.

***
Niestety pogoda nie rozpieszcza, dlatego też nie dając się aurze staram się aby moja garderoba nie stapiała się z otaczającą mnie rzeczywistością na zewnątrz - kolor to jest to co poprawia mi nastrój w ciągu dnia. 
Piękny czerwony płaszcz firmy Huna, sukienka w kwiaty, szare zamszowe kozaki i super optymistyczna srebrna torebka ze sklepu Polska Galanteria.
Imieninowo życzę Wam dobrego dnia :-)

piątek, 11 listopada 2016

Well done Bridget Jones.

                                                                                                                           źródło: www.Vulture.com

Jones. Bridget Jones.
Książkę – Dziennik Bridget Jones pierwszy raz czytałam parę lat temu i byłam nią zachwycona. Kobieta z krwi i kości, z kompleksami, nie idealna, wrażliwa, zabawna i urocza. Próbuje z różnym skutkiem ułożyć sobie życie osobiste i zawodowe. Nawiązuje romans z mężczyzną czarującym, aczkolwiek nieodpowiedzialnym i niedojrzałym emocjonalnie, okazuje się bowiem, że nie jest jedyną kobietą w jego życiu, zmienia pracę, w międzyczasie nieustająco walczy ze swoją wagą,  nałogiem palenia papierosów, jednocześnie starając się utrzymywać dobre relacje z rodzicami, wspiera swoich przyjaciół i próbuje rozgryźć intencje niejakiego Pana Marka Darcy, który pojawił się na jej drodze. Życiowo, zabawnie, z ironią czasami bardzo gorzką, po to by za chwilę poczuć smak słodkiego cukru taka dla mnie była pierwsza książka o losach Bridget. Dość szybko więc sięgnęłam po drugą część i znowu się nie zawiodłam. Niebawem po sukcesie książki pojawiła się informacja, że ma powstać wersja filmowa Dziennika i tutaj przyznam szczerze, że o ile męscy bohaterowie jak Mark Darcy a w tej roli jeden z moich ulubionych aktorów Colin Firth i Daniel Cleaver, a w jego roli Hugh Grant, wzbudzili mój zachwyt o tyle obsadzenie w roli Bridget – Renee Zellweger jakoś mnie nie przekonywało. 

wtorek, 8 listopada 2016

Długi kardigan podstawą zimowej garderoby.


Za oknem szaro, zimno i pochmurno, a Ty kolejny raz stajesz rano przed szafą i zadajesz pytanie: W co się dziś ubrać? Wybawieniem może okazać się bardzo modny w tym sezonie kardigan.
Długie kardigany gościły w tym sezonie na wybiegach u takich projektantów jak Kenzo, Isabel Marrant, Karan czy Proenza Schouler. Na pokazach królowały przede wszystkim jesienne barwy: beże, rudości oraz fiolety i szarości. Nie trzeba jednak rezygnować z żywych letnich kolorów, należy jednak pamiętać aby przy intensywnych kolorach zachować umiar co do splotu tkaniny. W ubiegłym sezonie modne były kardigany maxi, sięgające niemal do kostek, obecnie na topie są przede wszystkim kardigany do kolan lub do połowy uda.
Piżama party
Hit sezonu to długi kardigan przypominający formą szlafrok. Ciepły sweter spokojnie może zastąpić płaszcz. Dodatkowo ściągnięty wełnianym paskiem w tali podkreśli zgrabną figurę. Zwłaszcza, że chyba każdy przyzna, że mięsisty, gruby sweter choć wygodny niestety nie jest zbyt łaskawy dla kobiecej sylwetki.


piątek, 28 października 2016

Pan D.



                                                                                                                     źródło: www.Pinterest.com


Pojawia się nagle i nie wiadomo skąd Pan D jak D.U.P.E.K.
Zwykle średnio przystojny, wysoki lub niski, grubszy, chudszy, albo w sam raz niestety zwykle urody przeciętnej, za to za olbrzymią pewnością siebie, do granic możliwości rozbudowanym ego i tupetem - co to nie ja..., a co ?
Tak Pan D zwykle Narcystycznie i prawie bezkrytycznie do siebie podchodzi, poznając go widzisz i słyszysz, ostrzegawcze sygnały, żeby nogi za pas wziąć i uciekać od tego typa, ale jednak ciekawość i szok, że ktoś może mieć taką osobowość bierze górę i zostajesz.
Pan D snuje Ci wizje i opowieści o swoim jakże zajętym i ciekawym życiu, a to że na motorze szaleje, będąc królem polskich dróg, a to, że wystawa czy koncert to jego chleb powszedni, a przyjaciół w intrenecie i w życiu ma tylu, że nawet Chiny przy nim mogą zacząć się wstydzić liczbą swoich mieszkańców.
Przyjaciele to ważna grupa dla Pana D, zachwalą nowy płaszcz czy buty, zachwycą się fotką ot od niechcenia wrzuconą do sieci, pożyczą na piwo, wino, czy mieszkanie, imprezę zorganizują na której Pan D gwiazdą może zostać, w zamian Pan D wielce szanownego swojego czasu im podaruje, książkę podrzuci którą koniecznie muszą przeczytać, za ich plecami krytyczne uwagi na ich temat rzuci, bo przecież jako Pierwszy Moralista w tym kraju ma do tego pełne prawo, jak trzeba i trochę z pieniędzy ich oskubie, ale o tym sza bo przecież przyjaciele o tym nie muszą wiedzieć, że tak są traktowani i że tak naprawdę Pana D zazdrość zżera, że Oni coś mają, a On nie.
Jednak Mickiewiczowskim językiem, z uśmiechem na twarzy nie za szczere komplementy będzie im prawił i swoimi pomysłami ich raczył.


czwartek, 27 października 2016

Bransoletka z symbolem nieskończoności – jej fenomen.



Bardzo wiele osób zastanawia się, na czym dokładnie polega fenomen bransoletek z symbolem nieskończoności. Takie bransoletki są coraz bardziej modne, coraz więcej kobiet zaczyna je nosić. Taki trend jest z pewnością wynikiem tego, co dokładnie jest lansowane przez różnego rodzaju projektantów mody, czy osoby, które w taki czy inny sposób są związane ze światem mody. Bransoletka z symbolem nieskończoności, staje się obecnie czymś, co w swojej garderobie chce mieć niemalże każda kobieta. O tym, co jeszcze wpływa na to, że chcemy posiadać w swoich zasobach z biżuterią bransoletkę z symbolem nieskończoności, będziecie mogli przeczytać państwo w poniższym artykule.

niedziela, 23 października 2016

Zakupy.


kozaki - Quazi, torebka - Wittchen, spódnica- OASAP, bielizna - ESOTIQ, sweter - Zalando

Ręka w górę, kto lubi mieć nowe ładne buty, w ulubionym kolorze, albo pasujące do wybranej spódnicy czy spodni?
Takie które są solidnie zrobione, wygodne i dobrze wyprofilowane.
Ręka do góry kto lubi nową spódniczkę, sukienkę, piękną bieliznę, sweter czy spodnie, przyjemne dla oka, z dobrego jakościowo materiału, wygodne i łatwe do utrzymaniu w czystości?
Ręka do góry kto lubi, aby te wszystkie wyżej wymienione produkty były bez wad widocznych już w sklepie, jak urwane guziki, wystające niezliczone ilości nitek, zepsute zamki, czy oderwane ozdoby, a także w dobrej cenie, nie sztucznie zawyżonej, nie dziesięciokrotnie wyższej niż materiały oraz koszty pracy jakie były wymagane, żeby dany produkt mógł znaleźć się na wybranym w danym sklepie wieszaku czy półce, w cenie która nie spowoduje w naszych portfelach czy na kontach bankowych krachu porównywalnego z tym w 2008 roku na rynku amerykańskim.
Podejrzewam las rąk w górze, albo przynajmniej park :-)
Wiem i zdaję sobie sprawę, że o zakupach powiedziano już chyba wszystko, że każde czasopismo dla Pań poświęca im co najmniej połowę swojej powierzchni, ale z drugiej strony jest to temat których chyba nigdy się nie znudzi i jak świat, światem zakupy są, były i będą obecne w życiu każdego z nas.


czwartek, 15 września 2016

Burgundy dress with a naked back perfect for hot September.


Możesz sobie wybrać co chcesz.
Masz wybór.
Możesz powiedzieć tak, a możesz powiedzieć nie.
Od Ciebie zależy co zrobisz, jak się zachowasz, uśmiechniesz się czy odwrócisz na pięcie i pójdziesz w drugą stronę.
Możesz widzieć tylko i wyłącznie to co złe i nie dobre, ale możesz też szukać plusów, nawet malutkich w ogromnych minusach.
Zdecyduj jaka jest perspektywa mała i ograniczona, czy jednak da się ją powiększyć.
Czasami czujesz, że nie masz sił, że jednak bezsensu, a tu nagle ot niespodziewanie jakiś promień słońca, iskra, osoba, słowo, gest i świat znowu odzyskuje kolory.

Wrzesień w kalendarzu, a za oknem lato trwa.
Jest BOSKO.
Gorąco, słonecznie, radośnie i ciepło.
Może jeszcze tylko dziś, a może jeszcze parę dni, każda chwila jest na wagę złota, każda minuta bezcenna.
Ten moment jest tu i teraz przeminie i nie powróci, więc póki jest niech trwa :-)

***
Cudownie gorący dzień, za oknem słońce, lekki wiatr i bordowa sukienka bez pleców, szpilki i uśmiech - dzień z komplementem - O Laleczko Kochana :-) 
Fajny dzień.

Miłego dnia dla Was.

wtorek, 30 sierpnia 2016

BOSKA.Boska Florence Foster Jenkins w dwóch odsłonach.

                                                                                                                                                                       źródło: www.dziennikteatralny.pl

Boska.
Boska Florence Foster Jenkins.
Określana mianem najgorszej śpiewaczki świata.
Była postacią wyjątkową, dzięki dość pokaźnemu spadkowi mogła sobie pozwolić nie tylko na wygodne życie, ale i na spełnianie swoich marzeń.
Historia Florence Foster Jenkins to historia o kobiecie, która nad życie kochała sztukę i muzykę, niestety o ile sztukę mogła kochać dzięki swoim funduszom o tyle muzykę kochać chciała całym swoim ciałem, duszą i głosem.
Głosem który daleki był od ideału.
Głosem który nie był głosem stworzonym do śpiewania, nie tylko w domowym zaciszu, ale tym bardziej przed znajomymi czy szerszą publicznością, ale czymże jest prawdziwa miłość jak nie pokonywaniem przeszkód?
Mając ukochanego u boku, oddanych przyjaciół, nie małe fundusze, morze uroku osobistego, oraz ogromne serce Boska wierzyła, że może śpiewać.
Śpiewać bo chce, bo lubi, bo to daje jej szczęście i to kocha, śpiewać bo to jest jej marzenie.
Wierzyła, że ma talent, że skoro ma chęci, oddaje całą swoją duszę i serce śpiewaniu z jej ust wydobywają się równie anielskie dźwięki. 


sobota, 27 sierpnia 2016

Summer do not leave us.


Znalezione w internecie - bardzo mi się spodobało :-)

"Osobowość Kobiety jest prosta i nieskomplikowana. U Kobiet TAK znaczy TAK, NIE znaczy NIE. Tylko czasami NIE znaczy TAK, a w wyjątkowym wypadku NIE znaczy MOŻE. Natomiast MOŻE zawsze znaczy MOŻE, no tylko czasami MOŻE oznacza NIE, a już od wielkiego dzwonu MOŻE znaczy TAK. Przecież to banalnie jasne, jednoznaczne i logiczne."

***
Dziś w roli głównej - biała sukienka o fasonie kamizelki, elegancka, klasyczna i bardzo kobieca, dodatki małe puzderko i rzucające się w oczy fuksjowe szpilki  :-)
I tylko jedno życzenie - lato nie odchodź i trwaj.

dobrego weekendu dla WAS.

sobota, 13 sierpnia 2016

August day in plum colored.


Nie mogę zapamiętać, żeby zapomnieć, nie pamiętać i wymazać.
Zły dzień, zdarzenie, myśli, osobę.
Myśl, żeby zapamiętać o zapominaniu gdzieś ucieka i znika.
I kiedy już mi się wydaje, że zapomniałam, przypomina mi się, że jednak pamiętam.

***
W kalendarzu dni płyną niestety z prędkością światła, jeszcze chwilę temu był cudowny maj, a tutaj już połowa sierpnia wkroczyła.
Nie ukrywam chłodne wieczory, deszczowe dni, czy mniej słońca na niebie nie wpływają pozytywnie na moje nastawienie.
Dlatego ze wszystkich sił jakie mam staram się walczyć z mniej sprzyjającą aurą kolorami.
Tym razem soczysta i apetyczna śliwka zjawiła się na moim ciele w postaci sukienki z odkrytymi lekko plecami i dekoltem do tego nude szpilki z serduszkami i pikowana torebka.
Dobrego długiego weekendu dla WAS :-)

środa, 27 lipca 2016

A hot July day, perfect for a dress with a zipper.


Uczciwość - fajne słowo, dobrze brzmi, ma pozytywny przekaz, miło się kojarzy.
Wydawałoby się, że norma, że każdy człowiek chce być uczciwy, no może poza osobami, ze środowiska przestępczego, ale tak każdy chciałby mieć taką cechę.
Pracujemy nad nią całe życie, oddając w kasie Pani pieniądze, bo za dużo nam o złotówkę wydała, widząc, że wypadł komuś portfel reagujemy, żeby ktoś nie miał problemów związanych z jego stratą, zobowiązujemy się do czegoś i robimy wszystko, aby dotrzymać słowa i obietnicy.
Robiąc przysługę i kupując coś w sklepie dla sąsiadki, rodziny, znajomych, przyjaciół rzetelnie zabieramy paragony na dowód, że dany produkt miał taką a nie inną cenę, nie oszukujemy się nawzajem. Nie dlatego, że ktoś może nas na tym nakryć, robimy to dlatego aby móc spojrzeć sobie w twarz patrząc w lustro i pomyśleć - tak jestem uczciwym i dobrym człowiekiem. A, jeśli potknęła mi się noga i nie udało się, zawiodłem kogoś zrobię wszystko co się da, żeby naprawić swój błąd, dla tej osoby, a przede wszystkim dla siebie, żeby nie zjadły mnie wyrzuty sumienia.
A, One jak wiadomo mają duży apetyt i uaktywniają się kiedy im pasuje, niestety czasami poniewczasie. 
I nie ma tutaj znaczenia fakt jaką i czy w ogóle się jakąś szkołę skończyło, czy mieszka się na wsi czy w mieście, czy jest się bogatym, czy mniej zamożnym, nie ma znaczenia ilość przeczytanych książek czy obejrzanych filmów.
Uczciwym się jest albo nie.

***

Uwielbiam takie dni jak ten, gorący i słoneczny.
Moja garderoba w takie dni to absolutne minimum.
Sukienka w bieliźnianym stylu, w kolorze pudrowego różu z ornamentami, zapinana od dołu do góry na zamek błyskawiczny to zakup sprzed wielu lat i dopiero wczoraj miała swój debiut.
Czekała, aż moja figura się do niej dopasuje i nastrój odpowiedni będzie.
Dodatki w kolorze złotym to była tylko czysta formalność.
Miłego dnia dla Was :-)

sobota, 16 lipca 2016

Podobno Kobieta w czerwonej sukience może więcej...


... gdzieś kiedyś przeczytałam takie zdanie. Prawdziwe czy nie, pewne jest, że czerwona sukienka ma moc.
Dodaje pewności siebie, nie sposób przejść w niej nie zauważoną, dodaje mocy i uroku.
Taki Must Have w szafie każdej dziewczyny.
Mój dzisiejszy wybór to gorsetowa sukienka ze sklepu Tessita .

****
Przeczucia, prorocze sny, szósty zmysł - mam.
Nie wiem skąd, nie wiem jak ale czasami po prostu coś wiem, coś mi się przyśni a potem sprawdza w 100 %, mam czasami takie przebłyski, że coś będzie lub nie będzie ot taka zaleta, cecha charakteru a może przypadłość.
Mam teraz pewne przeczucie zupełnie nie potrzebne i nie rokujące czy się sprawdzić - zapytajcie na jesienni czy spełniło się czy nie?
A, Was też takie moce się imają? :-)

sobota, 2 lipca 2016

W pudrowym różu.


Uwielbiam i cudownie jest.
Upalne, gorące, słoneczne lato.
Rowery, spacery, opalanie, spotkania z przyjaciółmi na świeżym powietrzu, chciałoby się powiedzieć chwili trwaj i bądź.
Szukam samych plusów otaczającej nas aury.
A, minusy no cóż są, jak niestety i nadal brak higieny u niektórych mieszkańców bądź co bądź stolicy, opcja u Panów skarpetki do sandałów, skarpetki z przetarciami lub dziurkami do klapek - rozumiem, że w celach wentylacyjnych i mój hit z wczoraj - buty które kiedyś były eleganckie prawdopodobnie dopasowane do garnitur, najprawdopodobniej w poprzednim stuleciu, do tego naciągnięte szare skarpetki i krótkie spodenki sportowe :-)
Taka się zdarza moda męska w naszym kraju.

****

A, ja wczoraj postawiłam na róż. Pudrowy róż w postaci uroczej sukienki, kobiecych sandałków i małej uroczej torebeczki.
Gorącego dnia dla Was :-)

wtorek, 7 czerwca 2016

Zabierz mnie do miejsc gdzie jeszcze nie byłam.


Ostatnio usłyszałam zdanie: Bo wszystkie Kobiety...to - to czy tamto.
Oburzyłam się na taką generalizację, bo to tak samo jakby powiedzieć, że wszyscy mężczyźni mają męskie przyrodzenia i tutaj Zgoda, ale przyznać trzeba, że nie wszyscy mają to co pod nim :-)
I to jest fakt, teraz to w większości Panie są Kobietami z "Jajami" ogarnięte, dojrzałe i decyzyjne, chcące coś dawać z siebie nie dlatego, że muszą, że powinny, że to leży w ich naturze dają, bo chcą, bo czerpią z tego przyjemność i nie traktują tego jako poświęcenie czy marnowanie czasu.
A, Panowie bywają humorzaści, niedojrzali, zagubieni Panowie Piotrusie co to, ogarnąć się nie potrafią, co to nie wiedzą dlaczego coś chcą, a nie robią tego, co to chcieli by ale coś ich blokuje, na szczęście bez generalizowania są mężczyźni - złote rybki, co to wiedzą co lubią co nie, jakie emocje nimi kierują i umieją się cieszyć z tego co daje życie i druga osoba i takich Wam życzę w tym oceanie narybku.

***
Bluzki z odkrytymi ramionami od dawna mnie kusiły, dlatego też zdecydowałam się tą część garderoby połączyć z białą spódnicą, pudrowymi szpilkami od firmy Corso i pięknym, złotym naszyjnikiem pożyczonym od mojej ukochanej babci S. 

czwartek, 19 maja 2016

Marynarskie paski.


Sezon truskawkowy powoli się zaczyna, gdzie nie gdzie nieśmiało już zaczynają się pojawiać pierwsze stoiska z łubiankami tego słodkiego owocu.
Ceny jeszcze dość wysokie, ale z każdym dniem będą coraz bardziej zadowalające.
Sezon ten trwa niestety dość krótko.
Chwila może dwie i znowu kilka miesięcy będziemy czekać, aż ten owoc pojawi się w naszym menu.
Na koktajle, bezy, ciasta, ciasteczka, naleśniki, z cukrem, ze śmietaną czy z szampanem.
Na truskawki pod każdą ulubioną postacią.
Na chwile przyjemności i radości, które będą towarzyszyć nam przez te parę tygodni.
Już za chwilę więc zaczniemy tę krótką pyszną przygodę, cieszmy się nią, rozkoszujmy, utrwalajmy w każdy możliwy sposób, bo sezon truskawkowy trwa tak krótko, jak wszystko w naszym życiu.
Chwilo trwaj, ta dobra, ta z truskawkami i wszystkim innym co jest dla nas tym słodkim owocem z zielonym ogonkiem.

****

Paski marynarskie chyba nigdy nie wyjdą z mody. Ja uwielbiam je pod każdą postacią, tym razem postawiłam na sukienkę w ten wzór, ognistą marynarkę, czarne szpilki i granatową torebkę.

poniedziałek, 16 maja 2016

Zimny maj.


Nie ukrywam - lubię "babskie" gazety, te o gwiazdach, gwiazdeczkach, z różnej maści poradami, jak sobie radzić kiedy nie wiadomo co radzić, jak żyć kiedy nie wiadomo jak, oraz co zrobić, żeby nic nie robić.
Mam swój ulubiony punkt gdzie zaopatruję się w te ciekawe lektury, za pół lub ćwierć ceny, bo wydania są trochę starsze.
Przeglądając ostatnią dostawę tychże, uderzyła mnie jedna sprawa - Cellulit.
W każdej gazecie, czasopiśmie tysiąc i jeszcze jedna porada jak się go pozbyć.
Masaże, kremy, maści, zabiegi, nawilżanie co kto lubi i chce i wszędzie to samo hasło - MUSISZ się go pozbyć.
Cellulit ma każda kobieta.
Cellulit był zawsze tylko jakoś parę dekad temu nikt sobie nim głowy nie zawracał, dopiero od paru lat został wrogiem numer jeden wszelkich kobiet.
Ktoś wymyślił, że mamy go wszystkie a nie powinno go być na naszym ciele.
A ja się pytam dlaczego?
Skoro jest nieodłączną częścią każdego ciała, był, jest i zapewne będzie po co go usuwać i negować.
A, jeśli za rok lub dwa ktoś wpadnie na pomysł, żeby usuwać wszelkie pieprzyki, albo piegi, albo zrywać paznokcie z dłoni to też oddamy się temu szaleństwu?

****
Maj niestety uderzył wczoraj bardzo zimną stroną, wietrzną i nie przyjemną.
Ja jednak na przekór pogodzie postawiłam na strój wiosenny, zamsz, jeans, pudrowe szpilki od firmy - Corso, oraz energetyczna torebkę od Gawor Collection.
Dobrego dnia.


piątek, 13 maja 2016

Kosmetyki które pozwolą nam się zrelaksować.

Piękny, słoneczny, pachnący moimi ulubionymi konwaliami i bzami maj nareszcie nastał.
Ciepłe i wiosenne dni pobudziły do życia nie tylko przyrodę, ale wszystkich w około.
Niestety radość z wiosny i tego co nowe, jeszcze przed nami u mnie jak i u większości odbywa się tylko w głowie.
Ciało po zimie, co prawda może nie bardzo srogiej, ale jednak reaguje przeziębieniami, bólem głowy, gardła, wzmożoną sennością, brakiem elastyczności skóry i ogólnym bólem mięśni.
Niestety nie mamy w naszych wspaniałych ciałach przycisku - regeneracja, który w sekundę sprawi, że poczujemy się jak młode boginie lub bogowie, jednak na szczęście mamy do dyspozycji kosmetyki, które mogą nam pomóc w zrelaksowaniu i poprawieniu kondycji naszej cielesnej powłoki.
Oto moje sposoby na poprawę kondycji ciała tej wiosny.





niedziela, 17 kwietnia 2016

Back to the 90s.


Przerwa. Była. Niespodziewana, nie planowana ot tak wyszło, że była.Na inne sprawy, inne tematy, zebranie myśli, na chwilę oddechu.
Czy się skończyła? jeszcze nie wiem :-)
Póki co wiosna przyszła. Wyczekiwana. Wypatrywana.
Niosąca nadzieję na nowy lepszy dzień.
Na spełnienie marzeń i planów.
Przyszłość nie zbadana, zawsze potrafi zaskoczyć, oby tylko były to pozytywne niespodzianki.

***
Lata 90 - te wracają, lata 70- panują, lata -50 kuszą w modzie obecnie każdy trend rządzi, do wyboru do koloru.
Jeans - On zawsze był, jest i będzie.
Tym razem zainspirowałam się stylem lat 90-tych kiedy to jeansowe spódniczki były szczytem elegancji i kiedyś chyba nawet miałam podobną jak tą w dzisiejszej stylizacji, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że moda lubi wracać i nawet jeśli coś mi się przestało podobać w danym roku nie znaczy, że znowu nie zacznie za lat kilka.
Lekcja odrobiona i już wiem, że niektóre rzeczy warto czasami schować na dno szafy.
Tak więc dziś w stylu lat 90-tych, jeans, paski, szpilki i ramoneska.

czwartek, 28 stycznia 2016

Ta jedyna.

Za górami, za lasami... tak zaczynają się bajki.
Stoi zamek, piękny, duży, majestatyczny i pełen przepychu, w tym zamku mieszka Król, Królowa, cała świta, służba i oczywiście piękna Księżniczka.
Na cześć Księżniczki, z okazji jej urodzin czy imienin, Król zawsze ogłasza bal.
Bal na który zaprasza całe Królestwo jemu poddane i wszelkie z nim sąsiadujące.
Wiadomo, że na balu będzie grała najlepsza muzyka, zostaną podane najsmaczniejsze dania, a każda z zaproszonych dam będzie chciała wyglądać jak najpiękniej i wzbudzić zachwyt całego zebranego towarzystwa.
Przygotowania zwykle trwają już od samego rana, paznokcie, fryzura, makijaż, pantofelki, biżuteria i Ona.
Ta jedyna sukienka, która nada blasku urodzie jej właścicielki, która przyciągnie uwagę każdego zebranego na sali gościa.
Sukienka, której nikt nie zapomni.

piątek, 22 stycznia 2016

Jak stracić dziewczynę.

                                                                                                                                                                        źródło: www. camelliadinh.com

Pamiętacie film "Jak stracić chłopaka w 10 dni" ? 
Bohaterka grana przez Kate Hudson dostaje z pracy zadanie, aby napisać artykuł na temat kobiecych zachowań które doprowadzają mężczyzn do szału, i które powodują, że Panowie nie chcą dalej kontynuować znajomości z daną kobietą.
Musi poderwać wybranego mężczyznę, i "przetestować" na nim wszystkie znane jej oraz stosowane przez bliskie jej kobiety zachowania, które sprawiają, że wybranek zaczyna uciekać gdzie pieprz rośnie i ma na to zadanie 10 dni.
Niestety obiektem jej zainteresowania zostaje Ben.
Pracownik agencji reklamowej, który akurat założył się ze swoim szefem o możliwość zrealizowania bardzo lukratywnego zlecenia, pod warunkiem, że  będzie w stanie rozkochać w sobie wybraną kobietę również w ciągu 10 dni.
Andie dwoi się i troi próbując na wszelkie sposoby zniechęcić do siebie Bena, który to mając w zanadrzu duże zlecenie nie poddaje się tak łatwo i mimo irytacji, oraz bardzo silnej chęci ucieczki nadal trwa przy nowej dziewczynie.
Koniec końców intencje bohaterów wychodzą na jaw, a wspólne doświadczenia i chemia jaka pojawiła się między postaciami sprawia, że para postanawia spróbować życia w duecie.
Ot jak to w komedii romantycznej bywa.
Niestety jak już chyba każdy wie, życie to nie film, ani tym bardziej komedia romantyczna, zwykle relacje dwojga ludzi bardziej przypominają dramat albo melodramat. 
Początek zwykle i zawsze jest taki sam - chłopak poznaje dziewczynę.
Pierwsze spotkanie - Ona uśmiechnięta i zadowolona, On - szarmancki, grzeczny i miły.
Randka udana obie strony zadowolone.
I tutaj wątek naszych bohaterów, choć mogłoby się wydawać wspólny może i najpewniej tak się staje zaczyna biec dwutorowo.
Bo, o ile we wspomnianym filmie skupiono się na błędach jakie popełniają dziewczyny, aby spłoszyć czy odstraszyć wybranka to ja dziś postanowiłam wymienić tylko kilka zachować chłopców, które wyprowadzają kobiety z równowagi i doprowadzają je do szewskiej pasji, powodując zamęt w głowie, emocjach i niekończące się dyskusje z przyjaciółkami oraz pytania - dlaczego ?
Oto 10 wybranych, subiektywnych błędów i zachowań jakie popełniają mężczyźni w kontaktach z kobietami:


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...