piątek, 29 grudnia 2017

Polski.



Human - Polski


I tak idę tu znów tą ulicą co dnia
I widzę cię gdy idziesz i poruszasz się tak
A ciało twe tak gibkie jest
Ja kocham patrzeć, kocham tulić je

Dobrze wiesz i ja to wiem,
Że kochasz, kochasz, ale boisz się
Dobrze wiesz i ja to wiem,
Że kochasz, kochasz, ale boisz się

I tak idę tu znów tą ulicą co dnia
I widzę cię gdy idziesz i poruszasz się tak
A ciało twe tak gibkie jest
Ja kocham patrzeć, kocham tulić je

Dobrze wiesz i ja to wiem,
Że kochasz, kochasz, ale boisz się
Dobrze wiesz i ja to wiem,
Że kochasz, kochasz, ale boisz się

I tak tu idę, tak, tak co dnia
I widzę cię gdy idziesz, nie poruszasz się już tak
A ciało twe już martwe jest
Je, je, je, je, je, je, je, je kocham cię

Dobrze wiesz i ja to wiem,
Że kochasz, kochasz, ale boisz się
Dobrze wiesz i ja to wiem,
Że kochasz, kochasz, ale boisz się...

***
Święta.I po Świętach.
Nie wiem jak u Was, ale moja waga zdecydowanie poszła w górę.
Pałaszowałam wszystko co tylko wpadło mi w rączki, albo było w zasięgu mojego wzroku.
Od słodkości, po wytrawne dania, nie omijałam dań słodko-kwaśnych, a już na pewno tych najbardziej tuczących.
I tak oto ciut większa przywitałam dziś zimową aurę.
Śnieg pojawił się niespodziewanie i trochę z opóźnieniem, ale jest i jak na razie wygląda pięknie.
Do tego sezon wyprzedaży, więc jak na razie jest dobrze.

Dziś postawiłam na jeansową koszulę, srebrną mini, zamszowe szare kozaki, granatową torebkę i upolowaną na wyprzedaży parkę.
Miłego wieczoru niedzielnego dla Was :-) 


sobota, 23 grudnia 2017

Santa Baby.



Kylie Minogue - Santa Baby

Santa baby
Just slip a sable under the tree, for me
Been an awful good girl
Santa baby
So hurry down the chimney tonight

Santa baby
A 54 convertible too, lights blue
I'll wait up for you dear
Santa baby
So hurry down the chimney tonight

Think of all the fun I've missed
Think of all the fellows that I haven't kissed
Next year I could be just as good
If you check out my Christmas list

Santa baby,
I want a yacht and really that's not, a lot
Been an angel all year
Santa baby
So hurry down the chimney tonight

Santa honey
One little thing I really need, the deed
To a platinum mine
Santa baby
So hurry down the chimney tonight

Santa cutey
Fill my stocking with a Duplex, and cheques
Sing your X on the line
Santa cutey
And hurry down the chimney tonight

Mmm, come and trim my Christmas tree
With some decorations bought at Tiffany's
I really do believe in you
Let's see if you believe in me

Santa baby
Forgot to mention one little thing, a ring
I don't mean on a phone
Santa baby
So hurry down the chimney tonight

Hurry down the chimney tonight
Hurry, tonight


***
Już jutro zaczynają się Święta z tej okazji chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia.
Zdrowia, spokoju, odpoczynku, miłych i radosnych chwil z rodziną i bliskimi.
A, pod choinką wymarzonych prezentów albo choć jednego o którym marzycie cały rok, dla tych co byli grzeczni i dla tych co byli choć trochę niegrzeczni :-)
Więc Drogi Mikołajku, Aniołku wchodź jak Ci wygodnie przez okno, drzwi lub komin i wkładaj pod świąteczne drzewko podarunki dla Nas :)

Dziś chciałam Wam zaprezentować mój Wigilijny strój, przepiękną, elegancką sukienką, z koronkową górą i tiulowym dołem w paski, dobrałam do niej fuksjową torebkę i szpilki, a na głowę, no cóż z przymrużeniem oka świąteczną ozdobę.
Wesołych Świąt. 

niedziela, 17 grudnia 2017

Rush Rush.


Paula Abdul - Rush Rush


You're the whisper of a
Summer breeze
You're the kiss that puts my
Soul at ease
What I'm saying is I'm
In to you
Here's my story, and the
Story goes
You give love, you get love
And more than
Heaven knows
You're gonna see
I'm gonna run, I'm gonna try
I'm gonna take this love
Right to ya
All my heart, all the joy
Oh baby, baby please


Rush, rush
Hurry, hurry lover
Come to me
Rush, rush
I wanna see, I wanna see ya
Get free with me
Rush, rush
I can feel it, I can feel you
All through me
Rush, rush
Ooh what you do to me

And all I want from you is
What you are
And even if you're right
Next to me
You're still too far away
If I'm not inside your arms
I get dramatic baby
Yes I know
But I need you, I want you
Ooh man, I love you so
Ooh, ooh
You're gonna see
I'm gonna run, I'm gonna try
I'm gonna take this love
Right to ya
All my heart, all the joy
Oh baby, baby please


When you kiss me
Up and down
Turn my senses all around
Oh baby, oh baby
I don't know
Just how or why
But no one else
Has touched me
So deep, so deep
So deep inside

You're gonna see
I'm gonna run
I'm gonna try
I'm gonna take this love
Right to ya
All my heart, all the joy
Oh baby, baby please
***
Czasami wydaje nam się,że ludzie są loteryjnymi losami: że znajdują się obok nas, by urzeczywistnić nasze absurdalne nadzieje.
 
Carlos Ruiz Zafón – Cień wiatru
 Lubię kiedy niespodziewanie w te szare dni wyjdzie choć na chwilę słońce, pozwala myśleć, że już wkrótce zagości na dłużej.
Weekend w biegu trochę.
Czekam więc na spokój.
Na Święta, na odpoczynek, sen i pyszne jedzenie któremu nigdy nie mogę się oprzeć.

Czerwona koronkowa sukienka to jedna z moich ulubionych, ostatnio miałam ją na sobie 16 listopada w niezbyt miły dzień, więc żeby odczarować jej karmę, założyłam ją dziś.
Udało się wraz z szarymi kozakami, granatową ramoneską, uśmiechem i kolczykami otrzymanymi w prezencie imieninowym. 


poniedziałek, 11 grudnia 2017

Dream list of Christmas presents.

  Idą i zbliżają się Wielkimi Krokami.
Święta Bożego Narodzenia.
Niestety nie są zwykle tak urokliwe jak w filmach, ostatnimi laty prawie bez śniegu, i nie zawsze w te dni spełniają się wszystkie życzenia.
W centrach handlowych królują już od ponad miesiąca, wszędzie unoszą się być może miłe zapachy, ale w dużej ilości o różnej nucie zapachowej powodują raczej rozdrażnienie i ból głowy niż przyjemne odczucia.
Reklamy zewsząd informują nas, że tylko dzięki konkretnemu produktowi Nasze Święta będą bajkowe i wyjątkowe więc koniecznie musimy go nabyć.
Wszyscy są zabiegani i na nic nie mają czasu, bo przecież trzeba z tym czy z tamtym zdążyć przed datą 24 grudnia.
To są minusy tego Święta.
Na szczęście są też i plusy.
Spotkania rodzinne, moje przynajmniej zawsze udane.
Możliwość rozmowy, pogrania w grę czy moje ulubione zajęcie wspólne jedzenie, a wcześniej gotowanie i pieczenie.
I jest też oczywiście przyjemność prezentowa.
Bo, w tym dniu możemy ich dostać kilka albo kilkanaście.

Jak byłam mała lubiłam pisać list do Aniołka i wymieniać rzeczy które chciałabym znaleźć pod choinką. I ta czynność została mi do dziś.
Po pierwsze bardzo lubię otrzymywać rzeczy które naprawdę chcę i których potrzebuję, po drugie zrobienie listy ułatwia Aniołkom zadanie, przecież nikt nie lubi wydawać pieniędzy na prezenty które potem lądują w kącie albo okazały się nie trafione.
Po trzecie radość i celebracja przy otwieraniu prezentów dają przynajmniej mi właśnie magię świąteczną, kiedy prezenty są wyciągane spod choinki pojedynczo i kolejna osoba musi czekać aż inny prezent zostanie rozpakowany i obejrzany.

środa, 6 grudnia 2017

Rzuć to wszystko co złe.


Zbigniew Wodecki - Rzuć to wszystko co złe

 

Rzuć to wszystko, wszystko co złe
Co gnębi cię
Zostaw troski za sobą gdzieś
I ze mną pędź,
Właśnie ze mną!

Ty ze mną obok, ja z tobą
Niech szampan strzeli nam na drogę
Zwyczajne w nadzwyczajne znów odmieńmy dni

Słuchaj proszę
Niech inni w grudniu, my w kwietniu
Niech inni w deszczu, lecz my słoneczni
I w kolorowe zmieńmy te bezbarwne sny

Uwierz nagle w różowy czas
Przecież mnie masz
Rzuć to wszystko, zostaw co złe
Lepiej już mnie, mnie pokochaj
Niech inni w grudniu, my w kwietniu
Niech inni w deszczu, lecz my słoneczni
I w kolorowe zmieńmy te bezbarwne sny

Słuchaj proszę,
Co było przeszło, nie wróci
Wczorajszy smutek niech już nie smuci
Wiec zostaw, zostaw wszystko
I zatrzymaj mnie! 
***
Nowa szafa przybyła.
Zmobilizowała do porządków, do wyrzucenia tego co stare, zniszczone, tego co zabiera miejsce. Miejsce dla tego nowego, co może przyjść i się rozgościć.
Niektóre rzeczy poszły w odstawkę jako niepraktyczne, nieużywane, niepasujące do reszty która ma większość.
Zrobiło się przestrzenie, czyściej i tak po nowemu.
Dobrze, że wyrzucić można raz na jakiś czas coś co zawadza, nie jest przydatne albo się zepsuło, a nie warto było naprawiać.
Jest miejsce na nowe, ładne, potrzebne i cieszące oko.

Za dużo szarości za oknami jak dla mnie, dlatego doprawiam swój strój jak tylko mogę.
Żółty sweter, granatowa spódniczka, zamszowe beżowe botki, ulubione futerko i torebka w kolorze ciemnej zieleni.
Dla mnie na tak. 

sobota, 2 grudnia 2017

Show Me Heaven.


Maria McKee - Show Me Heaven 

There you go
Flashing fever from your eyes
Hey baby, come over here and shut them tight
I'm not denying
We're flying above it all
Hold my hand, don't let me fall
You've such amazing grace
I've never felt this way

Ooh, show me heaven
Cover me
Leave me breathless
Ooh, show me heaven babe

Here I go
I'm shaking just like the breeze
Hey baby, I need your hand to steady me
I'm not denying
I'm frightened as much as you
Though I'm barely touching you
I've shivers down my spine
And it feels divine

 Ooh, show me heaven
Cover me
Leave me breathless
Oh, show me heaven babe

If you know what it's like
To dream a dream
Baby hold me tight
And let this be oh

 Heaven
Cover me
Leave me breathless
Oh, show me heaven babe

Leave me breathless
Leave me breathless
Cover me 


***

Cytując słowa z kultowego filmu " Miś" - że awaria też jest jakąś okazją ..
zupełnie przypadkowo i właśnie przy okazji awarii przydarzyła się nowa znajomość sąsiedzka.
Spontaniczna, nie planowana, zaskakująco miła.
Ponieważ moje dotychczasowe doświadczenia z sąsiadami raczej są na minus niż na plus, wczoraj zaskoczyłam się ogromnym plusem i życzliwością.
Życie samo widać nadal lubi zaskakiwać :-)
dobrze, że czasami pozytywnie to się zdarza.

Grzeczna niebieska koronkowa sukienka urzekła mnie od pierwszego wejrzenia, trochę pensjonarska, trochę anielska, a jednak kusząca.
Idealnie mi do niej pasowały zielone muszkieterki i torebka, futerko w kolorze granatu plus piękne kolczyki z kamieniami sprezentowane przez Dziadków.
Pogoda była kapryśna, raz słonko, raz chmury, ale plan zdjęć został zrealizowany. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...