W klimacie wyjazdowym jeszcze jestem i chciała Wam pokazać Sztokholm moimi oczami. Niestety jak zabrałam się za wybór zdjęć wszystkie wydawały mi się godne uwagi i pokazania, a mam ich ok 300.
Niemniej jednak, żeby Was nie znudzić wybrałam absolutne minimum z minimum.
Oto moje widzenie tego miasta :-)
no to lecimy...
uliczki starówki
jaki kraj taka moda:-)
targ
zmiana warty na zamku
Tygrys w podróży :-)
widok panoramiczny na miasto
Zapraszam na nowo otwartego bloga www.blogdrobe.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona