Vivian Maier, była tajemniczą i nieodgadnioną osobą. Miała wielki talent. Była nieco neurotyczna i zamknięta w sobie. Przez całe swoje życie przemierzała ulice
Chicago w poszukiwaniu obiektów, ludzi, miejsc, które mogłaby sfotografować. Swoje życie w całości poświęciła wielkiej pasji, fotografii.
źródło:vivianmaier.com
Vivian urodziła się w Stanach Zjednoczonych w 1926 r. Jej ojciec szybko porzuca rodzinną sielankę i wraz z synem odchodzi.
Matka Vivian, klepie biedę. Ima się różnych prac, aby utrzymać siebie i swoje dziecko.
Ważnym momentem dla kariery i rozwoju kobiety, jest decyzja jej matki o wyjeździe do Francji.Vivian ląduje w małym i sennym miasteczku, otoczonym Alpami. Chociaż nowa ojczyzna nie okazuje się rajem obiecanym dla kobiet. Dziewczyna nie jest lubiana przez miejscowe dzieci. Ma się za kogoś lepszego. Większość czasu spędza włócząc się samotnie po okolicy.
źródło: vivanmaier.com
Vivian spędziła sześc lat we Francji. Do USA powraca wraz z matką około 1939 roku. Podczas ponownej wizyty we Francji, kobieta po raz pierwszy robi zdjęcia prostym aparatem Kodak. Fotografuje wszystko co nawinie się na obiektyw. Okolice, ludzi, góry.
Po powrocie do Stanów nabywa nowy, bardziej profesjonalny aparat.
żródło:vivianmaier.com
W 1956 roku przenosi się do Chicago. Znajduje zatrudnienie u bogatej rodziny Gensburgów, opiekuje się trójką ich chłopców. Ulubioną rozrywką niani, są spacery. Parogodzinne wyprawy, podczas których niania może z uporem maniaka fotografować świat. Vivian nadaje się do opieki nad dziećmi. Potrafi wymyślać ciekawe zabawy, zabiera je na pole truskawek. Bawią się w teatr, chłopcom przynosi martwego węża.
źródło: vivianmaier.com
Swój pokój traktuje jak twierdzę. Chroni prywatność. Nikt z rodziny Gensburgów nie może do niego wejść. Pokój Vivian jest pełen szpargałów, gazet, pudeł, niewywołanych rolek ze zdjęciami. Taka sama jest w życiu. Wycofana, nie ma przyjaciół, rodziny.
Nie odwiedza matki.
źródło:vivianmaier.com
Z rodziną Gensburgów zostaje przez 16 lat. Dzieci są dorosłe, kobieta odchodzi. W latach 80-dziesiątych z trudem wiąże koniec z końcem. Nie może znaleźć pracy, nie ma środków na utrzymanie.
Pomagają jej Gensburgowie. Wynajmują jej małe mieszkanie.
Przez sąsiadów nazywana jest "Kobietą z ławki". Cały dorobek Vivian umieszcza w magazynie, którego później nie może opłacić.
źrdło:vivianmaier.com
Vivian umiera w wieku 83 lat. Dzieci Gensburgów chowają ja na polu truskawek. Jej ulubionym. Zawartość magazynu trafia na aukcję. Nabywa ją John Maloof. Gensburgowie dzielą się z nim zawartością mieszkania niani. Rolek do wywołania jest tak dużo, że Maloof potrzebuje pomocy. Podobno jeszcze w 2014 roku wywoływano pracę Vivian.
żródło:vivianmaier.com
Vivian urodziła się w Stanach Zjednoczonych w 1926 r. Jej ojciec szybko porzuca rodzinną sielankę i wraz z synem odchodzi.
Matka Vivian, klepie biedę. Ima się różnych prac, aby utrzymać siebie i swoje dziecko.
Ważnym momentem dla kariery i rozwoju kobiety, jest decyzja jej matki o wyjeździe do Francji.Vivian ląduje w małym i sennym miasteczku, otoczonym Alpami. Chociaż nowa ojczyzna nie okazuje się rajem obiecanym dla kobiet. Dziewczyna nie jest lubiana przez miejscowe dzieci. Ma się za kogoś lepszego. Większość czasu spędza włócząc się samotnie po okolicy.
źródło: vivanmaier.com
Vivian spędziła sześc lat we Francji. Do USA powraca wraz z matką około 1939 roku. Podczas ponownej wizyty we Francji, kobieta po raz pierwszy robi zdjęcia prostym aparatem Kodak. Fotografuje wszystko co nawinie się na obiektyw. Okolice, ludzi, góry.
Po powrocie do Stanów nabywa nowy, bardziej profesjonalny aparat.
żródło:vivianmaier.com
W 1956 roku przenosi się do Chicago. Znajduje zatrudnienie u bogatej rodziny Gensburgów, opiekuje się trójką ich chłopców. Ulubioną rozrywką niani, są spacery. Parogodzinne wyprawy, podczas których niania może z uporem maniaka fotografować świat. Vivian nadaje się do opieki nad dziećmi. Potrafi wymyślać ciekawe zabawy, zabiera je na pole truskawek. Bawią się w teatr, chłopcom przynosi martwego węża.
źródło: vivianmaier.com
Swój pokój traktuje jak twierdzę. Chroni prywatność. Nikt z rodziny Gensburgów nie może do niego wejść. Pokój Vivian jest pełen szpargałów, gazet, pudeł, niewywołanych rolek ze zdjęciami. Taka sama jest w życiu. Wycofana, nie ma przyjaciół, rodziny.
Nie odwiedza matki.
źródło:vivianmaier.com
Z rodziną Gensburgów zostaje przez 16 lat. Dzieci są dorosłe, kobieta odchodzi. W latach 80-dziesiątych z trudem wiąże koniec z końcem. Nie może znaleźć pracy, nie ma środków na utrzymanie.
Pomagają jej Gensburgowie. Wynajmują jej małe mieszkanie.
Przez sąsiadów nazywana jest "Kobietą z ławki". Cały dorobek Vivian umieszcza w magazynie, którego później nie może opłacić.
źrdło:vivianmaier.com
Vivian umiera w wieku 83 lat. Dzieci Gensburgów chowają ja na polu truskawek. Jej ulubionym. Zawartość magazynu trafia na aukcję. Nabywa ją John Maloof. Gensburgowie dzielą się z nim zawartością mieszkania niani. Rolek do wywołania jest tak dużo, że Maloof potrzebuje pomocy. Podobno jeszcze w 2014 roku wywoływano pracę Vivian.
żródło:vivianmaier.com
I okazuję się, że teraz każdy chętnie ogląda tamte lata na zdjęciach. Szkoda, ze za życia nie myślała o takim źródle zarobkowania, a może wtedy, te zdjęcia nie znalazłyby nabywcy... Życiorys dający trochę do myślenia.
OdpowiedzUsuńGaja nigdy nie jest za późno :)
UsuńSzkoda, że wcześniej nie wywoływała tych zdjęć i nie była doceniona... Jak dla mnie coś magicznego ! Każde zdjęcie świetne w swojej prostocie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest w tym wszystkim dziwne, że ona trzymała to z dala od świata,gdyby nie Maloof to nikt nie zobaczył by jej prac.
Usuńzgadzam się, zdjęcia są świetne.
pozdrawiam i dziękuje za komenatrz