No właśnie ma się na dniach urodzić Królewskie Dziecko.
Dziecko wnuka Królowej Elżbiety II.
Dziecko syna Królowej Ludzkich Serc tragicznie zmarłej Księżnej Walii Diany.
Dziecko Williama i Kate.
Najbardziej medialne dziecko świata chociaż jeszcze go nie ma na świecie.
Dziecko na które czeka cały świat.
Dziecko, którego imię i płeć jest spekulacją w zakładach bukmacherskich.
Dziecko,na którym będzie można zarobić miliony funtów, dolarów, euro czy innej waluty.
Dziecko, na którego imię czekają młodzi rodzicie, aby takie samo imię nadać swojemu dziecku.
Dziecko, które zapewne w przyszłości będzie Królową lub Królem Anglii.
Tak ma się narodzić dziecko.
Dziecko na które można patrzeć z dwóch stron - jako produkt i dziecko swoich rodziców.
Produkt, którego każdy krok życia będzie śledzony i komentowany.
Bo, już wiadomo, że to w to co zostanie ubrane, w jakim wózku będzie jeździło, jakimi zabawkami się będzie bawiło będzie tematem rozmów, a producentom tych rzeczy przyniesie milionowe zyski.
Wiadomo, że na zdjęciach tego dziecka, obrazach, produktach, wytwórcy, artyści, fotografowie zarobią całkiem niezłe pieniądze.
Jak to na bardzo dobrym produkcie.
Ale, dziecko to też będzie dzieckiem swoich rodziców.
Matki Kate której już teraz brzuch jest własnością całego świata.
Można sobie tylko wyobrazić w jakim stresie jest ta dziewczyna, cały czas zapewne ktoś na nią patrzy obserwuje, jej dygnięcie, kichnięcie czy podniesienie ręki wzbudza mała panikę- czy to już??? poród sam w sobie jest stresujący, a świadomość, że cały świat na niego czeka na pewno nie pomaga jej się zrelaksować, nie wspominając o tłumie ludzi, dziennikarzy i reporterów koczujących od jakiegoś czasu pod szpitalem gdzie ma na świat przyjść Królewskie Dziecko.
Królewskie Dziecko to dla jego rodziców po prostu dziecko.
Dziecko, które jak miliony innych na świecie będzie płakać, robić w pieluchy, ząbkować i uczyć się wszelkich czynności życiowych.
Dziecko, które będzie przynosić radość, ale i troskę i kłopoty swoim rodzicom.
Dziecko, które jego rodzice będą wychowywać i uczyć.
Dziecko jak każde inne tylko, że mające szczęście w nie szczęściu, że będzie Dzieckiem Całego Świata.
Więc czekamy na TO Dziecko, które mam nadzieję, że będzie zdrowe i silne, żeby spełnić oczekiwania, i nie przejmować się tym całym zgiełkiem tylko być szczęśliwym.
ciężko być takim popularnym
OdpowiedzUsuńWspółczuję trochę temu dziecku. Ale skoro będzie tak miał od urodzenia, wychowa się w blasku fleszy.. to będzie dla niego najnormalniejszą rzeczą na świecie.
OdpowiedzUsuń