Ludzie. Bliscy. Dalsi.Koledzy.Koleżanki. Przyjaciele. Znajomi.Są wokół nas.
Wśród znajomych zauważyłam dziwną kategorię.
Tak zwanych -szpileczkowatych znajomych.
Kategoria znajomych lub nawet jednego znajomego, znajomej która ma wspólne cechy.
Cechy które charakteryzują się tym, że owa osóbka jest nam znana, ale nie szczególnie lubiana. Jest nam osobą znajomą, mamy do niej kontakt mailowy, czy telefoniczny, ale kontakt ten zwykle ogranicza się do życzeń w Święta Kościelne, albo święta osobiste urodzinowo/imieninowe, albo tylko jedne z nich.
Jednak nie, kontakt też z tą osobą lub osobami inny czasem jest, nie nie z naszej inicjatywy czy woli, kontakt ten najczęściej, a właściwie prawie zawsze ma miejsce kiedy w naszym życiu coś się dzieje.
Wtedy ów znajomy się do nas odzywa.
Druga strona, z różnych źródeł szuka informacji na nasz temat i kiedy ma pewność, albo jej tej pewności brakuje odzywa się i pyta co słychać? jak poszedł egzamin? co słychać w naszym życiu prywatnym? jak praca?szukanie jej?czy stan zdrowia?
Oczekując odpowiedzi raczej negatywnej, przeczącej, negującej.
Informującej o naszym nie powodzeniu, porażce, braku sukcesu czy jakimś innym nieszczęściu w naszym życiu.
I BINGO.
Taka odpowiedź jest dla naszego szpileczkowatego znajomego idealna.
Właśnie o taką odpowiedź jej lub jemu chodziło.
Bo, to jest znajomy, któremu właśnie nasze nie powodzenie, porażka w smak, niby z troską, ze współczuciem przyjmuje naszą odpowiedź, ale w głębi duszy cieszy się naszym pechem, nie powodzeniem, porażką.
Współczucie - ojej, ale mi przykro!! jest podszyte- nie szczerością brakiem empatii i udawanym smutkiem.
Tak to są właśnie szpileczkowate znajomości, które w życiu mamy.
Ludzie, którzy cieszą się z naszych nie powodzeń i smutków.
Na szczęście kiedy już takiego znajomego zakwalifikujemy do szpilkowej kategorii możemy albo go usnąć z naszego życia, albo czasem znienacka do niej lub niego napisać jak u nas dobrze i wspaniale, jak jesteśmy szczęśliwi, a na koniec zadać pytanie -a u Ciebie wszystko dobrze? :-)
Kategoria znajomych lub nawet jednego znajomego, znajomej która ma wspólne cechy.
Cechy które charakteryzują się tym, że owa osóbka jest nam znana, ale nie szczególnie lubiana. Jest nam osobą znajomą, mamy do niej kontakt mailowy, czy telefoniczny, ale kontakt ten zwykle ogranicza się do życzeń w Święta Kościelne, albo święta osobiste urodzinowo/imieninowe, albo tylko jedne z nich.
Jednak nie, kontakt też z tą osobą lub osobami inny czasem jest, nie nie z naszej inicjatywy czy woli, kontakt ten najczęściej, a właściwie prawie zawsze ma miejsce kiedy w naszym życiu coś się dzieje.
Wtedy ów znajomy się do nas odzywa.
Druga strona, z różnych źródeł szuka informacji na nasz temat i kiedy ma pewność, albo jej tej pewności brakuje odzywa się i pyta co słychać? jak poszedł egzamin? co słychać w naszym życiu prywatnym? jak praca?szukanie jej?czy stan zdrowia?
Oczekując odpowiedzi raczej negatywnej, przeczącej, negującej.
Informującej o naszym nie powodzeniu, porażce, braku sukcesu czy jakimś innym nieszczęściu w naszym życiu.
I BINGO.
Taka odpowiedź jest dla naszego szpileczkowatego znajomego idealna.
Właśnie o taką odpowiedź jej lub jemu chodziło.
Bo, to jest znajomy, któremu właśnie nasze nie powodzenie, porażka w smak, niby z troską, ze współczuciem przyjmuje naszą odpowiedź, ale w głębi duszy cieszy się naszym pechem, nie powodzeniem, porażką.
Współczucie - ojej, ale mi przykro!! jest podszyte- nie szczerością brakiem empatii i udawanym smutkiem.
Tak to są właśnie szpileczkowate znajomości, które w życiu mamy.
Ludzie, którzy cieszą się z naszych nie powodzeń i smutków.
Na szczęście kiedy już takiego znajomego zakwalifikujemy do szpilkowej kategorii możemy albo go usnąć z naszego życia, albo czasem znienacka do niej lub niego napisać jak u nas dobrze i wspaniale, jak jesteśmy szczęśliwi, a na koniec zadać pytanie -a u Ciebie wszystko dobrze? :-)
szpileczkowe znajomości - też mam wokół siebie takich ludzi :/
OdpowiedzUsuń