na dobry początek i na dobry wieczór najprostsze ciasto świata: - BROWNIE
Muszę się przyznać, że jak tylko upiekłam to ciasto pierwszy raz nie mogę się mu oprzeć, ma same zalety przede wszystkim robi się go dosłownie chwilkę, zjada jeszcze szybciej jest mega słodkie i sycące, idealnie nadaje się na tak zwane trudne dni kiedy nic człowieka nie cieszy.
Moje brownie trochę modyfikuję i wrzucam do niego składniki które ja uwielbiam jak rodzynki, orzechy czy likier. Gorąco polecam na chłodne jesienne wieczory.
Poniżej przepis. Smacznego :-)
Moje brownie trochę modyfikuję i wrzucam do niego składniki które ja uwielbiam jak rodzynki, orzechy czy likier. Gorąco polecam na chłodne jesienne wieczory.
Poniżej przepis. Smacznego :-)
1 masło
2 czekolady gorzkie
100 g mąki
6 jaj
szczypta soli
bakalie
alkoholik
cukier
cukier
Masełko rozpuszczamy w rondelku dodajemy pokruszone czekolady i mieszamy, żeby się nie przypaliło. Wlewamy alkolik jakiś, rum, krem alkoholowy:-) i odstawiamy do ostygnięcia. Oddzielamy białka od żółtek i i białka ubijamy ze szczyptą soli. W drugiej misce ucieramy żółtka z ok 1 szkl. cukru ja daje tak 100 -150 g. następnie mąke dajemy, ucieramy i wlewamy czekoladę ucieramy następnie dodajemy białka ubite i bakalie. Na foremkę dajemy papier do pieczenia wylewamy ciasto i do piekarnika na 180 st. thermoobieg na 18 min i GOTOWE :-))) smacznego.
Mniam mniam... brzmi baaardzo pysznie tym bardziej, że uwielbiam zarówno czekoladę, jak i autorkę przepisu :) K.
OdpowiedzUsuńJa też lubię słodkości i ich blogujacą :)
OdpowiedzUsuńa ja lubię tylko właścicielkę bloga i życzę Ci Kasiu, wiele satysfakcji z prowadzenia bloga, sporo odwiedzających i stałych bywalców i żeby Twój blog się rozkręcił :)
OdpowiedzUsuń