wtorek, 31 grudnia 2013

Postanowienie noworoczne- będę szczuplejsza !? :-)

Moi Drodzy WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM 2014 ROKU :-)
SZCZĘŚCIA, ZDROWIA I SPEŁNIENIA MARZEŃ.
 
************  
Stary Rok odchodzi Nowy Rok przychodzi :-)
Z nowym Rokiem niektórzy z Nas mają postanowienia noworoczne.
Jednym z najpopularniejszych jakie znam i słyszę to - od Nowego Roku będę szczuplejsza :-)
Zapisujemy pieczołowicie 1 stycznia wszystkie możliwe diety szybkie, diety cud, tudzież składamy obietnice, że nie będziemy jeść słodyczy, zjadać mniej węglowodanów, nie jeść po 18, planujemy zakup karnetu na siłownię, basen lub innego fitness clubu.
Od 2 stycznia przecież zaczynamy.
 Czasem udaje nam się nawet wystartować z dietą czy ćwiczeniami, ale zwykle mija tydzień, dwa i zapał znika. Wyznaczamy kolejny termin rozpoczęcia naszego postanowienia, najczęściej pada na biedny poniedziałek, który i tak już z racji nazwy i innych rzeczy które zaczyna jest dołujący. 
I znowu rezygnujemy z naszych planów.
Frustracja rośnie wraz z wagą, która przecież miała spadać w dół.
 Dlatego też dziś przedstawiam Wam sposób mojej /56-letniej/ mamy, na dobre samopoczucie, a przy okazji zrzucenie paru kilogramów, nie odmawiając sobie słodyczy.
 

 
(Z czego akurat moja mama nie potrafi zrezygnować, a wierzcie mi nie odmawia sobie ani ciast, ani czekolad czy czekoladek w naprawdę dużej ilości.
Codziennie potrafi zjeść i duży kawał ciacha i znaczne ilości czekolady czy czekoladek.) 

Jest to sposób tani, prosty i bez wysiłku.

 
Na czczo należy wypić przygotowany wieczorem kubek: 2 łyżki siemienia lnianego zalewamy 250 ml wrzątku i odstawiamy na noc.
Na śniadanie -zalane wrzątkiem wieczorem 3 łyżki płatków owsianych zwykłych plus rano dodajemy 2łyżki mix bakaliowy (orzechy włoskie, płatki migdałowe, pestki słonecznika, pestki dyni i rodzynki) dodajemy dowolny owoc i zjadamy. 
Reszta posiłków bez zmian. Na kolację znowu siemię lniane, ale gotowane przez 5 minut 2 łyżki plus szklanka wody, po przestudzeniu wypijamy kisielek i na tym kończymy konsumpcję danego dnia :-)
(słodycze w dowolnym czasie jemy tak samo winko pić możemy :-))
Oprócz tego po każdym posiłku wypija szklankę wody z cytryną i raz w tygodniu idzie na co najmniej godzinny spacer.
Tym sposobem w ciągu 2 miesięcy schudła 3 kg.
Myślę, że gdyby ograniczyła (no, bo przecież nie zrezygnowała całkowicie :-) ze słodyczy mogłaby zrzucić jeszcze parę kilogramów :-)

 
 na zdjęciach efekty 2 miesięcy.

3 komentarze:

  1. Niestety, siemię lniane i płatki na śniadania (o czym już kiedyś słyszałam) są dla mnie nie do przyjęcia. Jestem chyba jakimś odmieńcem, bo wszyscy dookoła trąbią o takich zdrowych śniadankach, jakie to są pyszne i odchudzające, a ja nie jestem w stanie donieść tego do ust :( W dobrej wierze kilka miesięcy temu kupiłam płatki owsiane, właśnie w tym celu. Wczoraj wreszcie upiekłam z nich ciasteczka owsiane, bo już traciły ważność... Ale ja już znajdę na siebie jakiś sposób, zresztą razem z moim M. tak się odchudzamy, i zaczynamy już podejrzewać, ze waga nam się zepsuła, bo przecież jemy jak ptaszyny, a wskazówka ani drgnie. NAJLEPSZEGO W 2014 ROKU :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosty sposób bez wyrzeczeń. Ja jednak wolałabym zacząć ćwiczyć, żeby przy okazji nabrać większej sprawności i tłuszcz zamienić w mięśnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo na czasie porada na zdrowie i figurę, Widać, że mama jest dobrej figury i należy domniemywać równie piękną twarz.
    Należy mamę pokazać w całości.
    Pozdrawiam w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za komentarz :-)
Jeśli podoba Ci się na blogu zapraszamy do obserwacji.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...