Nigdy nie przepadałam za długimi spódnicami. Uważałam, że wyglądam w nich ciężko i topornie.
Zieloną spódnicę, prezentowaną na zdjęciach znalazłam w second-handzie, w moim rodzinnym mieście Stalowej Woli. Kosztowała 55 złotych, więc nie mogłam się jej oprzeć. Takiej okazji nie można przepuścić. Od razu urzekł mnie jej kolor, głęboka zieleń. Do tego krótka kurtka, wygodne szpilki i można ruszać w miasto. Jak Wam się podoba długa zielona spódnica w mojej odsłonie?
Rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta spódnica :) Wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje i pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńcudny zestaw, świetna ta kurtka !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
obserwujemy?
marthasfashionshake.blogspot.com
Piękna " miętówka" Ja też tego lata zakochałam się w maxi spódnicach.
OdpowiedzUsuńCudowna spodnica! Co prawda bardziej podoba mi sie w wersji bez kurteczki, ale to tylko szczegol!
OdpowiedzUsuńWygladasz fantastycznie!
:) Zapraszam tez do siebie, a moze poobserwujemy? Byloby mi bardzo milo! Daj znac, na pewno odklikam.
<3
Gosia
http://pearlinfashion.blogspot.co.at/2013/08/still-summer-in-sicily.html
:-)) już byłam i z miłą chęcią będę obserwować.
UsuńLove your jacket!!!
OdpowiedzUsuńhttp://thevulgariangirl.blogspot.com/
Thank you very much.
UsuńJak dla mnie przepiękna katana! Cudo :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie:
www.meduzencja.blogspot.com
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja!
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/wrecking-ball.html
Dziękuje bardzo dobrze się w niej czułam.
OdpowiedzUsuńDziękuje!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!! Spódniczkę masz w moim ukochanym odcieniu zieleni:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńWspomnienie lata już teraz.
pozdrawiam
Przepiękna jest ta Twoja plisowana maxi! :) Cudowna soczysta zieleń, którą uwielbiam :) Aż trudno uwierzyć, że takie perełki w SH można znaleźć :) Na prawdę pozazdrościć :) Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuje Ci za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam