Lubię kremy.
Lubię zupy.
Te tradycyjne, znane jak pomidorowa, rosół, barszcz czy krupnik,ale lubię też zupy nowe.
A,ostatnio nowością jest dla mnie zupa czosnkowa :-)
Jadłam ją już kiedyś, chyba jednak była źle przyrządzona,bo nie zostałam wtedy jej fanką, ale ostatnio w zajeździe Pod Skałą postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę.
Warto było :-)
Zupka była pyszna więc postanowiłam, odtworzyć ten przepis w domu.
Wyszła mi równie smakowita :-)
A, oto mój przepis na tą rozgrzewająca, smaczną zupę:
6 ząbków dużych czosnku
1 nóżka kurczaka
1 marchewka
1 mały seler
1 mała pietruszka
1 malutka cebula
10 dag twardego żółtego startego sera
pieczywo na grzanki-bułki, chleb, bagietka-kto co lubi
przyprawy-sól, pieprz, bazylia
2 łyżki masła
Zaczynamy od grzanek.
Bułkę lub chleb kroimy w kostkę ok 1 cm/1 cm. Na patelni rozpuszczamy masło, wyciskamy 2 ząbki czosnku, lekko podsmażamy czosnek i dodajemy pieczywo, które obsmażamy z każdej strony.
Posypujemy 1 łyżką sera szybko mieszamy, po czym odkładamy do ostudzenia.
Teraz czas na zupkę.
Do głębokiego garnka dajemy łyżkę masła, rozpuszczamy ją, dodajemy 4 wyciśnięte ząbki czosnku, podsmażamy i dodajemy nóżkę kurczaka, którą zalewamy wodą i gotujemy.
Po 15 min dodajemy marchewkę,seler,pietruszkę, cebulę (wszystko obrane) i gotujemy.
Kiedy podkład ala rosół mamy gotowy dodajemy przyprawy sól, pieprz,1 łyżeczka bazylii.
Zupkę gotową rozlewamy do miseczek, dodajemy po 1 łyżce sera, posypujemy grzankami i zajadamy póki ciepłe :-)
Smacznego.
wow, muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńpolecam jest prosta i pyszna :-)
UsuńSzkoda, że nie napisałaś ile tej wody :/
OdpowiedzUsuń