Magdalena podjęła ryzyko i połączyła kropki z kratką.
Puściła wodze fantazji oraz wyobraźni i postanowiła pobawić się wzorami z kolorami.
Miało być inaczej, kolorowo, wesoło i ciekawie.
I tak też jest.
Co ważne właściwie wszystkie elementy stroju pochodzą z second handu.
Tło to tym razem mury starego budynku w centrum miasta, miejmy nadzieję do renowacji, bo budynek jest naprawdę fajny tylko niestety zniszczony przez osoby nie szanujące cudzego mienia.
Jak Wam się podoba taka kolorowa Magdalena?:-)
Magdalena ma na sobie:
sukienka/dress -second hand
kurtka/jacket -second hand
buty/shoes - second hand
torebka/ bag - Mango
kwiat/ flower - Kasia Urbanek
Ja uważam, że czasami fajnie jest zaszaleć z kolorami i wzorami, tak jak zrobiła to Magdalena :-)
Do odważnych świat należy :D
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie lubię łączyć różnych wzorów, ale podziwiam za odwagę i fantazję! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kontrowersyjne połączenia. A twoje wyszło całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńhttp://nieotym.wordpress.com/2013/09/16/z-prezentem/#comments
bez takich połączeń w modzie było by nudno:) bardzo oryginalnie pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńNiezłe połączenie :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ta zabawa wzorami:-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarze, tutaj puściłam wodzę wyobraźni. Jednym się podoba, drugim nie. Kwestia gustu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie, idealnie zharmonizowane! I wreszcie dobre zdjęcia, wystarczająco światła, przemyślane kadry. To często jest element, który bardzo psuje ogólne wrażenie bloga, ciekawe stylizacje, tylko kiepsko sfotografowane. Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńAnonimie
OdpowiedzUsuńDziękuje za te uwagi. Staramy się jak możemy. Raz wychodzi lepiej raz gorzej.
Dzięki za wizytę!
pozdrawiam