sobota, 25 listopada 2017

Sex On Fire.



Kings Of Leon - Sex On Fire

Lay where you're laying
Don't make a sound
I know they're watching
Watching
All the commotion
The kiddie like play
It has people talking
Talking

 You
Your sex is on fire

 Dark of the alley
The breaking of day
Head while I'm driving
I'm driving
Soft lips are open
Them knuckles are pale
Feels like you're dying
You're dying

 You
Your sex is on fire
Consumed
We're the ones, just transpire

 Hot as a fever
Rattle of bones
I could just taste it
Taste it
But it's not forever
But it's just tonight
Oh we're still the greatest
The greatest
The greatest

 You
Your sex is on fire
You
Your sex is on fire
Consumed
We're the ones, just transpire
You
Your sex is on fire
Consumed
We're the ones, just transpire
..

***

Patrzę w kalendarz - listopad. 
I wiem, że jak zamknę oczy będzie luty, potem być może maj i za chwilę sierpień.
Kolejny rok minął, za chwilę minie następny i kolejne.
Czas.
Mija szybko, mijają chwile, momenty, uciekają szanse i marzenia, trzeba je łapać w locie bo mogą zniknąć, nie powtórzyć się, a czas nie wróci.

Haftowana spódniczka, bordowy sweter, wygodne botki i pomarańczowa torebka, taki mam pomysł na jesienny dzień.





Mam na sobie:
spódnica/skirt - Zara
buty/shoes - Ryłko
torebka/bag - Stylowa Galanteria
sweter/sweater - Orsay
kolczyki/earrings - By Dziubeka

















































4 komentarze:

  1. Świetny zestaw
    Bardzo podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne połączenie! sweterek i spódniczka są cudowne <3

    http://dalenadaily.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne botki :)) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za komentarz :-)
Jeśli podoba Ci się na blogu zapraszamy do obserwacji.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...