Kalina Jędrusik - Bo we mnie jest seks
Bo we mnie jest seks,
Gorący jak samum.
Bo we mnie jest seks,
Któż oprzeć się ma mu?
On mi biodra opływa, wypełnia mi biust,
Żar sączy do ust.
Bo we mnie jest seks,
Co pali i niszczy.
Dziesiątki już serc
Wypalił do zgliszczy.
Kogo zmysłów pożogą ogarnie, już ten,
Nie zazna już ten,
Co spokój i sen.
Lecz gdy ofiarę
mą trawię żarem-to cierpieć muszę
że ja me ciało tak opętało
choć oprócz ciała mam przecież i duszę!
Lecz we mnie ten seks,
Jak chwast ją zagłusza.
Nikt nie wie, że jest
Pod sexem i dusza.
Więc o takim wciąż marzę, co całość ogarnie
I duszy latarnie
Ze zmysłów wygarnie.
Takiemu ja oddam wśród łez
I duszę, i seks!
Dlaczego stale zły losu palec
dotyka mnie tym nadmiarem?
Za jakie grzechy płci mojej cechy
zmysłowym dręczą parem.
Niech tylko lekko pochylę dekolt
już męski ściele się trup
jak wypnę odrobineczkę biodro już rzężą żądze u stóp
Bo we mnie jest seks,
Gorący jak samum.
Bo we mnie jest seks,
Któż oprzeć się ma mu?
On mi biodra opływa, wypełnia mi biust,
Żar sączy do ust.
Bo we mnie jest seks,
Co pali i niszczy.
Dziesiątki już serc
Wypalił do zgliszczy.
Kogo zmysłów pożogą ogarnie, już ten,
Nie zazna już ten,
Co spokój i sen.
Lecz gdy ofiarę
mą trawię żarem-to cierpieć muszę
że ja me ciało tak opętało
choć oprócz ciała mam przecież i duszę!
Lecz we mnie ten seks,
Jak chwast ją zagłusza.
Nikt nie wie, że jest
Pod sexem i dusza.
Więc o takim wciąż marzę, co całość ogarnie
I duszy latarnie
Ze zmysłów wygarnie.
Takiemu ja oddam wśród łez
I duszę, i seks! I duszę i sex!
Gorący jak samum.
Bo we mnie jest seks,
Któż oprzeć się ma mu?
On mi biodra opływa, wypełnia mi biust,
Żar sączy do ust.
Bo we mnie jest seks,
Co pali i niszczy.
Dziesiątki już serc
Wypalił do zgliszczy.
Kogo zmysłów pożogą ogarnie, już ten,
Nie zazna już ten,
Co spokój i sen.
Lecz gdy ofiarę
mą trawię żarem-to cierpieć muszę
że ja me ciało tak opętało
choć oprócz ciała mam przecież i duszę!
Lecz we mnie ten seks,
Jak chwast ją zagłusza.
Nikt nie wie, że jest
Pod sexem i dusza.
Więc o takim wciąż marzę, co całość ogarnie
I duszy latarnie
Ze zmysłów wygarnie.
Takiemu ja oddam wśród łez
I duszę, i seks!
Dlaczego stale zły losu palec
dotyka mnie tym nadmiarem?
Za jakie grzechy płci mojej cechy
zmysłowym dręczą parem.
Niech tylko lekko pochylę dekolt
już męski ściele się trup
jak wypnę odrobineczkę biodro już rzężą żądze u stóp
Bo we mnie jest seks,
Gorący jak samum.
Bo we mnie jest seks,
Któż oprzeć się ma mu?
On mi biodra opływa, wypełnia mi biust,
Żar sączy do ust.
Bo we mnie jest seks,
Co pali i niszczy.
Dziesiątki już serc
Wypalił do zgliszczy.
Kogo zmysłów pożogą ogarnie, już ten,
Nie zazna już ten,
Co spokój i sen.
Lecz gdy ofiarę
mą trawię żarem-to cierpieć muszę
że ja me ciało tak opętało
choć oprócz ciała mam przecież i duszę!
Lecz we mnie ten seks,
Jak chwast ją zagłusza.
Nikt nie wie, że jest
Pod sexem i dusza.
Więc o takim wciąż marzę, co całość ogarnie
I duszy latarnie
Ze zmysłów wygarnie.
Takiemu ja oddam wśród łez
I duszę, i seks! I duszę i sex!
***
Pozory. Pierwsze wrażenie. Poza.
Mogą mylić.
Często są maską, kłamstwem czy iluzją.
Ktoś mówi jedno, robi drugie.
Niby uśmiech, a jednak nie szczery.
Kłamstwo i gra. Kogoś kim się nie jest, udawanie cech których się nie ma.
Ukrywanie pod płaszczykiem troski, dobroci, empatii bycia zwykłym d..
Po co?
Przecież lepiej być sobą.
Nawet jeśli jest się zaburzonym emocjonalnie człowiekiem.
Nie ma co udawać no chyba że ...
to była tylko chwila słabości i trwa walka i praca na sobą, żeby się zmienić.
Ale to już nie będzie pierwsze wrażanie.
Może być drugie lub trzecie, jeśli los będzie sprzyjał.
Super kobieca i sexowna sukienka z białej koronki jest jedną z moich ulubionych.
Cała pod szyję, a jednak z prześwitami, tym razem dobrałam do niej żółty żakiet, wężowe szpilki, ogromne kolczyki i szmaragdową torebkę.
Kolory liści jesiennych tylko doprawiły ten dzień.
Mam na sobie:
sukienka/dress - OASAP
żakiet/jacket - ZARA
buty/shoes -Reserved
torebka/bag -Wittchen
kolczyki/earrings - By Dziubeka
Pozory. Pierwsze wrażenie. Poza.
Mogą mylić.
Często są maską, kłamstwem czy iluzją.
Ktoś mówi jedno, robi drugie.
Niby uśmiech, a jednak nie szczery.
Kłamstwo i gra. Kogoś kim się nie jest, udawanie cech których się nie ma.
Ukrywanie pod płaszczykiem troski, dobroci, empatii bycia zwykłym d..
Po co?
Przecież lepiej być sobą.
Nawet jeśli jest się zaburzonym emocjonalnie człowiekiem.
Nie ma co udawać no chyba że ...
to była tylko chwila słabości i trwa walka i praca na sobą, żeby się zmienić.
Ale to już nie będzie pierwsze wrażanie.
Może być drugie lub trzecie, jeśli los będzie sprzyjał.
Super kobieca i sexowna sukienka z białej koronki jest jedną z moich ulubionych.
Cała pod szyję, a jednak z prześwitami, tym razem dobrałam do niej żółty żakiet, wężowe szpilki, ogromne kolczyki i szmaragdową torebkę.
Kolory liści jesiennych tylko doprawiły ten dzień.
Mam na sobie:
sukienka/dress - OASAP
żakiet/jacket - ZARA
buty/shoes -Reserved
torebka/bag -Wittchen
kolczyki/earrings - By Dziubeka
Pieknie wygladasz. Idelanie
OdpowiedzUsuńnice shoes
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tej sukience. Podobną widziałaś tutaj. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wpisy! :)
OdpowiedzUsuńCuuuuuuuuuudeńko
OdpowiedzUsuńCuuuuuuuuuudeńko
OdpowiedzUsuń