W kalendarzu wiosna, a za oknem niestety deszcz, porywisty wiatr, szaro i bardzo jak dla mnie zimno.
Nastawiona na cieplejszą aurę postanowiłam trochę po zaklinać rzeczywistość i nosić się wiosennie.
Wchodzą więc w grę dwie opcje albo pogoda się zmieni na dużo cieplejszą, albo będę chora.
Co oczywiście mam nadzieję się nie stanie :-)
A, dziś propozycja na Świąteczne wieczorne wyjście.
Sukienka z czarną koronkową górą i delikatnym jasnym dołem od TOPMARKI, klasyczne, stabilne i ponadczasowe szpilki ze sklepu Kornecki, skórzana kurtka i torebka - mydelniczka.
Ciepłego wieczoru dla WAS :-)