Granatowa sukienka w zimowej scenerii.

Często oglądając magazyny czy strony internetowe poświęcone modzie, zwracałam uwagę na stylizacje prezentowane w kontrowersyjnych jak dla mnie warunkach pogodowych.
I tak, piękne płaszcz czy futra w lokalach, albo na palącej słońcem pustyni, natomiast stroje kąpielowe na czystym białym śniegu.
Podobało mi się, ale pojawiała się myśl - czy modelka nie piecze się z gorąca w tym płaszczu, albo nie zamarza z zimna w tym bikini na śniegu ?
Postanowiłam więc, że spróbuję i zaprezentuje się Wam w takiej sesji.
Piękna, granatowa, elegancka i niebanalna sukienka od Chanty, z dość głębokim dekoltem i falbanką, która jest jednocześnie trenem, plus kolorowy naszyjnik XXL, pomarańczowe szpilki i dwukolorowa torebka- mydelniczka.
Strój idealny na rodzinną uroczystość, wyjście do teatru czy na karnawałową imprezę.
 Czy było mi zimno?
Szczerze? na początku w ogóle, dopiero po kilku minutach jak wiatr zaczął mocniej wiać to pojawiła się na moich rękach gęsia skórka, ale sesja mi się spodobała i chętnie podobną powtórzę.
Okulary do zdjęć były niezbędne, biel śniegu plus promienie słoneczne skutecznie mnie niestety oślepiały.

Mam na sobie:

sukienka/dress - Chanty

okulary/ sunglasses - Dodateria
torebka/ bag - Parafois
buty/ shoes - Stradivarius