Nie lubię planować, wybiegać w przyszłość, nie lubię czekać na jakieś wydarzenie.
Nie lubię, bo zwykle plany w ostatniej chwili ulegają niespodziewanej zmianie.
Nagłe zdarzenie losu, nie zaplanowana sprawa, coś lub ktoś, jakaś przeszkoda i wszystkie plany, oczekiwania rozsypują się jak domek z kart.
Rozczarowanie i smutek za to zjawiają się natychmiast jak nieproszeni goście...
***
Wygoda.
To jeden z głównych wyznaczników moich strojów.
Białe wygodne tenisówki stały się ostatnio moim ulubionym obuwiem, ażurowa biała sukienka ze sklepu Depare, powinna mieć nazwę - super wygodna, bo nie krępuje ruchów i jest miła w dotyku, plus mała torebka w mocnym kolorze od Orsonero.
I jestem gotowa zacząć nowy dzień :-)
Mam na sobie:
sukienka/dress - Depare
torebka/bag - Orsonero
sukieneczka pierwsza klasa! podoba mi sie ze tak luzna ja polaczylas :D
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta sukieneczka
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się to połączenie z białymi trampkami jest bardzo wakacyjnie
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Sukienka fajna, old schoolowa :)
OdpowiedzUsuńvisit me soon on
http://pearlinfashion.blogspot.com
Super i trampeczki jak pasują :)
OdpowiedzUsuńSukienka cudna:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Wyglądasz w niej idealnie. Masz super figurę. Będę tu częściej zaglądać i czekam na nowe stylizacje.
OdpowiedzUsuńZapraszam też na mojego bloga http://black-pearls.blogspot.com/
Będę wdzięczna za obserwację.