Idą i zbliżają się Wielkimi Krokami.
Święta Bożego Narodzenia.
Niestety nie są zwykle tak urokliwe jak w filmach, ostatnimi laty prawie bez śniegu, i nie zawsze w te dni spełniają się wszystkie życzenia.
W centrach handlowych królują już od ponad miesiąca, wszędzie unoszą się być może miłe zapachy, ale w dużej ilości o różnej nucie zapachowej powodują raczej rozdrażnienie i ból głowy niż przyjemne odczucia.
Reklamy zewsząd informują nas, że tylko dzięki konkretnemu produktowi Nasze Święta będą bajkowe i wyjątkowe więc koniecznie musimy go nabyć.
Wszyscy są zabiegani i na nic nie mają czasu, bo przecież trzeba z tym czy z tamtym zdążyć przed datą 24 grudnia.
To są minusy tego Święta.
Na szczęście są też i plusy.
Spotkania rodzinne, moje przynajmniej zawsze udane.
Możliwość rozmowy, pogrania w grę czy moje ulubione zajęcie wspólne jedzenie, a wcześniej gotowanie i pieczenie.
I jest też oczywiście przyjemność prezentowa.
Bo, w tym dniu możemy ich dostać kilka albo kilkanaście.
Jak byłam mała lubiłam pisać list do Aniołka i wymieniać rzeczy które chciałabym znaleźć pod choinką. I ta czynność została mi do dziś.
Po pierwsze bardzo lubię otrzymywać rzeczy które naprawdę chcę i których potrzebuję, po drugie zrobienie listy ułatwia Aniołkom zadanie, przecież nikt nie lubi wydawać pieniędzy na prezenty które potem lądują w kącie albo okazały się nie trafione.
Po trzecie radość i celebracja przy otwieraniu prezentów dają przynajmniej mi właśnie magię świąteczną, kiedy prezenty są wyciągane spod choinki pojedynczo i kolejna osoba musi czekać aż inny prezent zostanie rozpakowany i obejrzany.
W centrach handlowych królują już od ponad miesiąca, wszędzie unoszą się być może miłe zapachy, ale w dużej ilości o różnej nucie zapachowej powodują raczej rozdrażnienie i ból głowy niż przyjemne odczucia.
Reklamy zewsząd informują nas, że tylko dzięki konkretnemu produktowi Nasze Święta będą bajkowe i wyjątkowe więc koniecznie musimy go nabyć.
Wszyscy są zabiegani i na nic nie mają czasu, bo przecież trzeba z tym czy z tamtym zdążyć przed datą 24 grudnia.
To są minusy tego Święta.
Na szczęście są też i plusy.
Spotkania rodzinne, moje przynajmniej zawsze udane.
Możliwość rozmowy, pogrania w grę czy moje ulubione zajęcie wspólne jedzenie, a wcześniej gotowanie i pieczenie.
I jest też oczywiście przyjemność prezentowa.
Bo, w tym dniu możemy ich dostać kilka albo kilkanaście.
Jak byłam mała lubiłam pisać list do Aniołka i wymieniać rzeczy które chciałabym znaleźć pod choinką. I ta czynność została mi do dziś.
Po pierwsze bardzo lubię otrzymywać rzeczy które naprawdę chcę i których potrzebuję, po drugie zrobienie listy ułatwia Aniołkom zadanie, przecież nikt nie lubi wydawać pieniędzy na prezenty które potem lądują w kącie albo okazały się nie trafione.
Po trzecie radość i celebracja przy otwieraniu prezentów dają przynajmniej mi właśnie magię świąteczną, kiedy prezenty są wyciągane spod choinki pojedynczo i kolejna osoba musi czekać aż inny prezent zostanie rozpakowany i obejrzany.
1. Ręczniki - English Home.2.Czapka i komin- Ochnik.3.Torebka - Gucci.4. Biustonosz - Esotiq. 5. Pościel - Calvado
Tak więc w tym roku tradycji stało się zadość i spisałam swoją listę.
Listę rzeczy materialnych które chciałabym dostać pod choinkę, bo niestety na liście do Aniołka nie można wpisać takich rzeczy jak zdrowie dla najbliższych czy szczęście.
A to akurat by się bardzo przydało.
Skoro jednak nie można to skupiłam się na tym co mogę dostać.
I tak na mojej liście znalazły się ręczniki, ciepła i praktyczna para składająca się z komina i czapki co by nie marzła i nie chorowała, wymarzona, wyśniona torebka Gucci (niestety raczej jej się nie spodziewam otrzymać, ale na listę wpisałam bo BARDZO MI SIĘ PODOBA), sexowny,czarny i kobiecy biustonosz i bajeczny komplet pościeli.
Mam nadzieję, że Aniołki spełnią moje życzenia :-)
A jako, że również ja lubię być Aniołkiem (raczej nie za grzecznym :*) zrobiłam swoją listę prezentów którymi obdaruję najbliższych.
Moja zasady w wybieraniu i kupowaniu prezentów to:
1) prezent musi być spersonalizowany, kiedy szukam prezentu dla konkretnej osoby staram sobie przypomnieć co mi w ostatnich miesiącach mówiła, o czym marzy ale jakoś sama nie chce sobie tego kupić, jak się teraz ubiera, w jakim jest nastroju,
2) prezent może być skromny ale dobrej jakości, jeśli ma to być książka to nie z połamaną okładką czy śladami palców (niestety w księgarniach zdarza się, że ktoś przeglądając książkę ubrudzi ją (-:)
3) prezent musi być ładny i zaskakujący, może być w nieoczywistym opakowaniu lub z inną zawartością niż by wskazywał na to jego zewnętrzy wygląd,
4) a przede wszystkim ma sprawić, żeby na twarzy obdarowanej osoby pojawił się uśmiech :-)
Moje propozycje dla Pięknych Pań:
biżuteria - nie musi być o wartości jaką Richard Burton podarował Elizabeth Taylor, ale ważne żeby była dopasowana do stylu ubierania danej Damy,
torebka - to dla mnie oczywiste, że torebka to rzecz niezbędna i nigdy ich za wiele,więc zawsze jest bardziej niż mile widziana,
zestaw pędzli do makijażu, cienie do powiek, róż dla tych co lubią kiedy ich twarz jest muśnięta makijażem,
eleganckie rękawiczki, portfel czy pasek - zawsze dobrze widziane dodatki,
książka i to nie tylko kucharska, może być dobry kryminał, biografia czy poradnik z przymrużeniem oka,
kupon lub bon do ulubionego sklepu wtedy mamy pewność, że Obdarowana sama wybierze sobie to co jej się podoba,
...
Jeśli chodzi o Panów..hm no cóż tutaj jakoś zawsze mi trudniej, bo przecież nie można siebie obwiązać kokardką i dać się na prezent?? chociaż z drugiej strony można taki prezent dawać przy innych tez okazjach ;-)
Jednak pod choinkę można spróbować zapakować:
elegancki krawat lub pasek, dobrym pomysłem jest też koszula, sweter czy skarpetki w intrygujące wzorki,
Spinki do mankietów albo niebanalny breloczek,
dla fanów sportu bilety na mecz ukochanej drużyny,
gra lub książka,
a dla każdego i dla Pani i dla Pana polecam bilety do teatru, kina, na masaż lub saunę :-)
udanych świątecznych zakupów.
O tak - prezenty to ewidentny plus Świąt :D i właśnie - dla mnie też nie tylko dostawanie, ale obdarowywanie :)
OdpowiedzUsuńMało czasu na wszystko, duże kolejki w sklepach, wbrew pozorom wysokie ceny i w ogóle... Jakoś nie lubię biegać po sklepach wolę zamówić sobie wszystko online :)
OdpowiedzUsuńPersonalizacja prezentów jest bardzo ważna, zawsze się nią kieruję :) Świetny wpis, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń