Już juto emocje sięgną zenitu, bowiem mamy KUMULACJĘ w Lotto :-)
Przewidywana pula na najwyższe wygrane to nawet 30 000 000 zł.
Taka suma na pewno rozbudza niejedną wyobraźnię i pozwala choć na chwilę puścić bez ograniczeń wodze fantazji.
Marzeń o wielkiej wygranej i życiu bez zmartwień o finanse.
Bo, kto z nas nie chciałby wygrać w Polskiej grze Lotto albo w Euro millions,
gdzie wygrane liczyć można w milionach Euro?
Wiadomo, że żeby wygrać trzeba grać.
Trzeba poświęcić chwilkę, skreślić wybrane przez siebie liczby, lub zaufać losowi i zagrać na chybił-trafił, wybrać się do kolektury Lotto lub zagrać w internecie w grze Euro Millions, zapłacić i czekać, aż los i szczęście się do nas uśmiechną.
Warto to zrobić, żeby potem nie być bohaterem historii, którą kiedyś podróżując pociągiem opowiedziała mi pewna bardzo miła współprasażerka.
Otóż teść jej brata namiętnie grał w lotto. Zawsze jednym zestawem swoich szczęśliwych liczb. Tego dnia była kumulacja na ponad 16 mln złotych, ów Pan skreślił kupon ze swoimi liczbami i odłożył na stolik.
Stwierdził, że jak tyle lat nic nie wygrał, to jak raz nie zagra nic się nie stanie. Bliskim nic nie powiedział.
Na drugi dzień obudziły go krzyki całej rodziny.
Bliscy sprawdzili na internecie jakie poprzedniego dnia padły liczby w grze, znając liczby Pana domu byli pewni, że oto On, a tym samym i oni zostali milionerami.
Niestety szybko okazało się, że kupon nie został poprzedniego dnia wysłany, awantury i kłótnie doprowadziły do stanu przedzawałowego właściciela kuponu, oraz cichych dni między nim, a resztą rodziny przez okres mniej więcej dwóch miesięcy.
A, teraz rodzina i znajomi opowiadają historię jak prawie zostali bogaczami.
No właśnie prawie.
Znam też historię młodego małżeństwa, któremu parę lat temu udało się trafić szczęśliwą szóstkę.
Oboje wtedy pracowali i budowali swój wymarzony dom.
Nagły przypływ tak dużej gotówki niestety zawrócił parze w głowie.
Rzucili pracę, kupili sobie najdroższe na ówczesne czasy samochody, dom zaczęli rozbudowywać, a życie towarzyskie stało się ich głównym celem.
Najdroższe restauracje i lokale, tylko dla nich i na wyłączność, tłumy bliskich i dalszych znajomych, którzy chętnie korzystali z zaproszeń małżeństwa oraz ich nieograniczonej gościnności.
Czas jednak pokazał, że wygrana miała swój limit, który niebezpiecznie szybko nadszedł, znajomi co niektórzy jakby wyparowali, prace w domu wstrzymano, a para musiała sprzedać jeden z samochodów.
Dziś oboje prowadzą małą kwiaciarnię, dalej jeżdżą, tym samym samochodem, a dom cały czas czeka, aż zostanie ukończony.
Inna rodzina, którą dotknęło nie bywałe szczęście jakim było, wygrać miliony w kumulacji, podeszła to tych Wielkich Pieniędzy niezwykle spokojnie.
Odczekali kilka tygodni z odbiorem wygranej, spokojnie zaplanowali przeprowadzę ze swojej miejscowości w rejony gdzie nie byli znani i tam zaczęli swoje nowe, spokojne i bogatsze życie.
Bo, do dużych pieniędzy, Wielkich Wygranych nie wystarczy tylko szczęście i chęć ich posiadania, dobrze jest też wiedzieć co zrobić z takimi pieniędzmi, żeby nie były tylko chwilową radością, ale naprawdę pozytywnie odmieniły życie osoby wygrywającej.
Dały poczucie bezpieczeństwa, komfortu i wolności.
Pozwoliły na te małe przyjemności, na te większe i na te największe, ale pozwoliły też zachować zdrowy rozsądek i dalekowzroczność.
Więc jeśli ktoś chce zostać milionerem oto szansa jest na wyciągnięcie ręki :-)
Wybierzcie swoje liczby, albo zdajcie się na los, a potem czekajcie, aż szczęście się do Was uśmiechnie :-)
Póki co zdradzicie jaka jest Wasza szczęśliwa liczba i na co przeznaczylibyście wygraną w lotto? <3.
A, żeby jeszcze bardziej podgrzać atmosferę polecam na dzisiejszy wieczór dwa filmy.
Co się zdarzyło w Las Vegas i Dwa miliony dolarów napiwku
źródło: www.nj.com
Historia porzuconej dziewczyny i chłopka, który właśnie stracił pracę w firmie swojego ojca.
Oboje postanawiają odreagować stres w Las Vegas.
Przypadkowy błąd systemu hotelowego sprawia, że zostają zakwaterowani w tym samym pokoju. Po wyjaśnieniu nieporozumienia w hotelowej recepcji, razem postanawiają przebalować noc.
Skutkiem nocnych szaleństwa jest pobudka w jednym łóżku jako mąż i żona.
Ponieważ alkohol wyparował i trzeźwe myślenie wróciło, para postanawia jak najszybciej się rozwieść. Jednak w momencie kiedy podejmują o tym decyzję, Jack wrzuca monetę swojej żony do automatu do gry i wygrywają główną nagrodę - 3 milionów dolarów.
I zaczynają się nie tylko małżeńskie kłopoty, ale i walka o wygrane pieniądze.
źródło:www.ew.com
Pewien miły policjant w czasie przerwy w pracy, wpada na kawę do zaprzyjaźnionej kawiarni.
Przy płaceniu okazuje się, że ma za mało pieniędzy aby móc zostawić napiwek sympatycznej kelnerce, postanawia więc oddać jej swój loteryjny kupon.
Dziewczyna odmawia, a policjant składa obietnicę, że jeśli wygra to niezależnie jaka to będzie kwota połowę swojej wygranej odda kelnerce.
I tak oto kelnerka otrzymuje 2 miliony dolarów napiwku, bo kupon policjanta był wart 4 miliony dolarów.
Niestety do podziału nagrody rości sobie prawa jeszcze jedna kobieta...
Świetny post !
OdpowiedzUsuńzapraszam http://www.patinn.eu/ :)
gdyby to było takie proste jak w filmach ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący temat! Oj.. kto by nie chciał takiej sumki! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://stayy-positivee.blogspot.com
ja jakoś nie wierzę w wygrane w loterii, do bogactwa należy dochodzić ciężką pracą
OdpowiedzUsuń