Zdarza się.
Każdemu.
Zły dzień, spadek humoru, smutna chwila.
Czekoladki, rozmowa z bliską osobą, pyszne jedzenie, kieliszek wina czasem to za mało, żeby uśmiech pojawił się na twarzy.
Ja wtedy sięgam po sprawdzone komedie.
Dla mnie najzabawniejsze.
Oto moja piątka komedii gwarantująca, zapomnienie o smutku przynajmniej na czas trwania filmu.
Skarbonka
Kiedy wali Ci się cały świat, polecam film Skarbonka.
On młody prawnik, Ona muzyk gra w orkiestrze.
Oboje w sobie zakochani, z małym problem, otóż właśnie wraca z tournee były mąż Anny, a para musi w trybie natychmiastowym opuścić mieszkanie, które od niego wynajmowała.
W pośpiechu decydują się pożyczyć pieniądze i kupić z pozoru duży, piękny dom z ogrodem.
Po przeprowadzce okazuje się, że w domu prawie nic nie działa.
Nie ma wody, dach przecieka, drzwi wypadają z zawiasów, a po schodach nie można biegać, bo inaczej znikną całkowicie, a to dopiero początek.
Para zatrudnia ekipy remontowe, ale prace w i nad domem ciągną się w nieskończoność.
Przezabawny, inteligentny i dobry plus absolutna scena z wanną i śmiech, chyba już rozpaczy głównego bohatera.
źródło: www.flickfacts.com