Jogurtowa BABKA z jagodami.

Nigdy nie piekłam babki, ale jak to w życiu zawsze musi być ten pierwszy raz :-)

Na te Święta postanowiłam upiec babkę, mazurka różanego i sernik migdałowy.

Dziś podejście pierwsze do Babki, jeśli będzie smakować kolejną upiekę w sobotę.

Zaczęło się od poszukiwania odpowiedniej foremki tak zwanego komina.

Okazało się, że kuchnia rodzinna nie jeden skarb ukrywa i tak oto znalazłam wiekowy, piękny komin.

 

 Komin smarujemy dokładnie masłem, odstawiamy i zajmujemy się ciastem.

Składniki:

120 g masła (miękkiego)

200 g cukru

3 jajka

500 g mąki pszennej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

250 g jogurtu naturalnego

125 g jagód (świeżych lub mrożonych)

cukier puder wg uznania

Ja całe ciasto robiłam za pomocą thermomixa, ale zwykły mikser też powinien dać radę.

Masło ucieramy z cukrem.

Dodajemy jajka i dalej miksujemy.

 Potem kolejno dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i jogurt.

Mieszamy do połączenia się składników.

Do wysmarowanej foremki wlewamy na zmianę ciasto z jagodami.
Ja kładłam warstwę ciasta,a potem warstwę jagód.
Miałam mrożone.
Foremka nie powinna być wypełniona po brzegi ciastem, tak 2-3 cm dobrze by było, żeby było widać foremki.
W trakcie pieczenia ciasto rośnie więc ten luz jest mu bardzo potrzebny.

Ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika temperatura 180 st. C termoobieg.
Ja piekłam 110 minut.
Patyczkiem można sprawdzić czy ciasto się upiekło, po włożeniu do ciasta patyczek powinien być suchy.
Po upieczeniu otwieramy piekarnik na ok 5 minut nie wyciągając z niego ciasta.
Po wyjęciu odstawiamy Babkę na chwilę, żeby trochę się ostudziła po czym jeszcze ciepłą przykrywamy większym talerzem, odwracamy i mamy naszą Babeczkę.
Posypujemy cukrem pudrem jak ktoś lubi i GOTOWE :-)
Smacznego.